Dziś w nocy straciłem swoją przyjaciółkę, wierną kompankę, cudownego pieska. Odeszła we śnie, nie cierpiała. Niestety ze względu, że mieszkam w innym mieście - nie mogłem przy niej być, nie mogłem jej wyprowadzić na jej ostatni spacerek... Nigdy nie lubiłem i nie lubię, gdy ludzie wylewają w Internecie swoje prywatne rzeczy, ale chciałbym jej podziękować za te wszystkie lata, które miałem okazję przy niej być. Mam nadzieję, że ganiasz gdzieś tam po
źródło: comment_RiweVSRur8xomxKW9fdsdTfi0craw26S.jpg
Pobierz