Wchodzę do apteki i od progu wołam "k---o dawaj antidol"
Juz z daleka widzę strach i zmieszanie w jej oczach. Lata treningu i tysiące pokonanych ćpunów sprawiły że była wystarczająco pewna siebie by wiedzieć ze mało kto moze jej zagrozić. Biały kitel zawirował i w dwóch susach farmaceutka znalazła sie pomiędzy mną a półką z lekami przeciwkaszlowymi.
"Podejdź i weź go sobie sam"
Mrugnięcie pózniej widzę chmarę darmowych długopisów z logiem korporacji farmaceutycznych
Juz z daleka widzę strach i zmieszanie w jej oczach. Lata treningu i tysiące pokonanych ćpunów sprawiły że była wystarczająco pewna siebie by wiedzieć ze mało kto moze jej zagrozić. Biały kitel zawirował i w dwóch susach farmaceutka znalazła sie pomiędzy mną a półką z lekami przeciwkaszlowymi.
"Podejdź i weź go sobie sam"
Mrugnięcie pózniej widzę chmarę darmowych długopisów z logiem korporacji farmaceutycznych
#dziendobry