#codziennybolekilolek #wesoleperypetie #humorobrazkowy #heheszki
Codziennie bede wrzucal kolka i stolka do wyczerpania zapasow na googlach.
źródło: comment_1628410690gHeVxLJX8X070HCk2feTUE.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora Wpisu
źródło: comment_1625230351J9eOGjbI07q7F4kxlfACfs.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
Komentator
od 14.06.2021
Rocznica
od 10.06.2024
Mikroblogger
od 02.04.2019
Wykop.pl
TLDR: Karyna zajumała mi telefon, twierdzi że przez pomyłkę go wzięła ale moim zdaniem jest to niemożliwe. Telefon odzyskałam ale zastanawiam się czy jechać z Karyną.
Sytuacja wyglądała następująco. Przyjechała na wakacje typowa Karyna z Sebixami, taka co to drze ryja bezustannie, gęba napompowana, solarium i doczepiane włosy, sebixy po wyjściu z samochodu z całą reklamówką pustych butelek po browarach wypitych w drodze na wakacje, pies typu: skoczę Ci do gardła i nie masz szans. Zostawiłam telefon na stoliku a koleżanka ich rozliczała za pobyt w apartamencie. Wracam i po chwili orientuję się że nie ma mojego telefonu, chodzę i szukam bo może zostawiłam w kuchni albo do łazienki zabrałam, no nie ma nigdzie (・へ・) Zaczynam dzwonić do siebie z drugiego telefonu, może gdzieś spadł i go nie widać no ale przecież będzie go słychać jak zacznie dzwonić bo wyciszony nie był. Takiego wała! Nigdzie nie słychać! Mówię: no Karyna z------a! Bezczelnie z------a! Po chwili Karyna przychodzi i o coś pyta a ja:
- czy czasem przez PRZYPADEK nie
Poza tym policja nic nie zrobi, powie, ze oddane i po kłopocie.