Prowadzę firmę zajmującą się produkcją wiązek kablowych. W maju przenosimy się do większej hali (z 38m2 na 150m2). Większość prac/ rzeczy będę wykonywał samodzielnie (łącznie np. ze spawaniem stanowisk). Jesteście zainteresowani przebiegiem prac? Aktualny stan ukazuje zdjęcie:
Bożu, czekałem na niego z 2 godziny, aż usiądzie na tej gałązce, którą ja chcę i którą ja wybrałem W końcu się udało, skubaniec szybki jest. Mega jestem zadowolony, bo ciężko zimorodkowi zrobić ładne zdjęcie. Wybaczcie ze wrzucam zdjęcie aparatu, ale prosto z terenu, później wrzucę po obróbce ;D W rogu widać jaki crop, bo bliżej nie chciał siadać xD
Obserwuj mój tag #pixerdo po więcej autorskich zdjęć
Ryzyko czasem popłaca. Udało się naprawić GTXa 970 którego kupiłem zepsutego za 20 ojro. Dawno temu go pomierzyłem i zamówiłem części, teraz zebrałem się na odwagę spróbować naprawić x) Ten najmniejszy kwadratowy układ lutowałem pierwszy, eksperymentowałem z temperaturą trochę i wyszedł do d--y. Potem go poprawiłem. Za to ten drugi większy i ten na drugiej stronie karty siadły wręcz wzorowo.
Co prawda płytka w okolicy tego pierwszego "nabrała rumieńców" nieco od grzania-
@The_Czop_Show: środek b---y atomowej. Rdzeń z materiału rozszczepialnego o masie podkrytycznej, płaszcz z reflektora neutronów. Jak się złoży, to rdzeń ma masę nadkrytyczną i następuje reakcja łańcuchowa.
A napisałem, że brakuje śrubokrętu, bo w Los Alamos był ziomek, który to prawie złożył, tylko przełożył śrubokrętem. Jak się można było domyślić, śrubokręt wypadł. Ziomek w ostatnim momencie zdjął płaszcz ręką. Ale potem umarł od promieniowania.
@meltdown: Najlepsze jest to ze to jest duzo blizsze temu co bylo w ksiazce niz to co pokazali w filmie.
Jak sie Zanchor odezwal jego byly uczen poznal go na sali sadowej, ale milczal, bo wiedzial ze jakby powiedzial ze to Wilczur to by musial mu oddac swoje stanowisko, slawe, i moglby byc przypal bo po jego zniknieciu przypisal sobie jedno z jego osiagniec / odkryc. Cala noc sie dreczyl
kiedy już dorobię się wysokiego stanowiska, któregoś razu celowo nie zablokuję drzwi od kabiny, kiedy będę robił w pracy kupę. ktoś, myśląc że kabina jest wolna, szybkim ruchem otworzy drzwi i zobaczy swojego szefa jak sra. ten się wstydzi, kto cię widzi, gnoja k---o. zrobię tak skrępowaną minę, jak tylko będę potrafił, a w głębi duszy będę robił fikołki z radości. nieszczęśnik zaczerwieni się i przeprosi, a z tego wszystkiego nawet zapomni
@powodzenia: gorzej jak powie "no siema" i z uśmiechem poda ci rękę. To ty będziesz czuł później skrępowanie i będziesz musiał go zwolnić. On cię pozwie o mobbing czy tam kibling i wygra odzkodowanie. Kornel też ma silna psychikę.