@myjourneytojahh: Ogólnie pierwszy-pierwsze dwa albumy Budki to coś zdecydowanie do polecenia. Ci, którzy kojarzą ich z "takie tango" granym po festynach się mogą mocno zdziwić.
Mój pierwszy dzień w Holandii Podróż z Rzeszowa do Hagi trwała dosłownie 26 godzin. W jej trakcie zatrzymała nas policja ze służbą celną. Przeszukano nam wszystkie bagaże i zrobiono w nich syf. Niemiecka Policja nie pozwoliła nam też wyjść z busa. Po przeszukaniu naszych dóbr policja zaczęła otwierać paczki które przewoził nasz kierowca, okazało się że w jednej znajdywało się 6 butelek wódki bez akcyzy. Spisanie go i sprawdzenie wszystkich leków które
Ten boxdel to typowy wieśniak z halemby. Tu się kreują na poważna galę a tu klną jak szewce i wymieniaja zdania typu '' no ja z tobą wyjdę jak Wojtek wyjdzie z... '' amatorka totalna. Prowadzenie gali, prowadzący i nagłośnienie lipa.
Jutro wskażę 3 osoby z plusujących, które dostaną po jednym (dowolnym, ale nie liczę tutaj tych personalizowanych) plakacie z mojej kolekcji. Jeśli ktoś kupi, a potem zostanie wylosowany, to zostaną mu zwrócone pieniądze.
Mireczki co ja odwalilem to masakra. Ogólnie szukam nowej pracy, bo aktualna mi się już przejadła, wysyłałem ogłoszenia tu i tam i umówiłem się na rozmowę. Na miejscu byłem 10 minut wcześniej, rozmowa w takiej firmie z mojej branży. Babeczka na rozmowie dość miła, ale pytania poza sprawdzeniem języka (wymagany minimum B2/C1), zadawała pytania typowo o typowe #!$%@? typu "Wymień 10 zastosowań cegły", "Jakbyś znalazł się na bezludnej wyspie to jakie trzy przedmioty byś ze sobą zabrał", "Jakbyś miał nadprzyrodzone moce to co by to było". Jako tako udało mi się z nich wybrnąć chociaż trochę zryło mi banie wymyślanie na szybko sensownych odpowiedzi, HRówa powiedziała, że zadzwonią w ciągu trzech dni, pożegnałem się obróciłem, złapałem za klamke i...
Wlazłem do szafy. Tak #!$%@?. Do szafy. Z tego stresu zauważyłem dość duże drzwi, przesunąłem je (wejściowe tez byly przesuwne) i wlazłem do szafy. Co ja #!$%@?łem to masakra. I siedziałem tam chwile myslac co sie #!$%@?ło po czym wyszedłem z niej szybko. HRówa spojrzała na mnie jak na debila (trudno jej sie dziwic) i pokazała palcem w lewo i powiedziała tylko "Tam są drzwi Panie Broxigar"... (-
@ZnienawidziszMnie: Jaka #pasta? Człowieku właśnie wyszedłem z rozmowy o 8:00... Trwała 25 minut. Piszę wszystko na świeżo idę #!$%@? na spacer tą żenuę rozchodzić. Mogę się głupio pocieszać, że nie jestem specem z Komandora i nie znam się na szafach (╥﹏╥)
Hejka naklejka! Dawno nic wam nie dawaliśmy wiec dzisiaj robimy #rozdajo! Mamy cos dla fanów #rickandmorty oraz #leagueoflegends Braum będzie rozlosowany spośród wszystkich plusujących ten wpis, a breloczek Ricka spośród obserwatorów naszego profilu : Zapraszamy również do śledzenia naszego tagu #pixelday
Był wrzesień 1972 roku. Oczy świata w tym okresie zwrócone były w dużej mierze na Monachium , gdzie trwały właśnie Letnie Igrzyska Olimpijskie. Sukcesy sportowców, jednak, miały wkrótce zostać przesłonięte przez wydarzenia, które na zawsze miały zapisać się w historii Niemiec i świata.
Była noc 5 września. Wioskę olimpijską w Monachium spowijały cisza i spokój – większość sportowców spała. Około godziny 4:30 przez płot odgradzający kompleks olimpijski od reszty miasta przeskoczyło 8
@FrankJUnderwood: taka ciekawostka. Ze dwa miesiące temu jadąc w nocy samochodem na antenie RMF FM był ponad półgodzinny reportaż o zamachu na igrzyskach w Monachium. Byłem szczerze zdziwiony, że radio grające taką papkę nada tak ciekawy program. Szkoda tylko, że było to o 4 nad ranem.
Mirki, co się właśnie odjehandlowało to ja nawet nie. Idę sobie wieczorem wczoraj przez miasto. Nagle w jednej bramie wciąga mnie dwóch drabów, #!$%@?ą nożami i mówią: - No synek, teraz ci wytniemy nery! Patrzę na nich przerażony: "panowie, czy wy handlujecie organami?" Oni mówią, że no na to wygląda. Ja na to: "Panowie, co wy? Przecież dzisiaj niedziela niehandlowa, tak nie wolno! A pewnie Wasz szef osobiście nie będzie mnie obsługiwać?!".
Dziadek zgodził sie opowiedzieć o swoich przeżyciach, nawet zgodził sie na nagranie tego co mówi jak sugerowaliście w komentarzach, ale dziadkiem szargały dosyć silny emocje (ciągłe łzy w oczach) dlatego co chwile musieliśmy przerywać, ale mimo wszystko chciał o tym opowiedzieć Wołam plusujących i otwieram tag #historiedziadkamariana taguje tez #historia i #iiwojnaswiatowa
Wiosna 1943, Kużaj - Polska wieś leząca na terenie kraju Warty
Około 5 rano obudziło nas głośne walenie w drzwi, szybko okazało sie ze za drzwiami stoi niemiecki żołnierz, prosty komunikat po Polsku - "Bierzcie ze sobą wszystko, nigdy już tu nie wrócicie".
Kaspar Hauser, Casparus Hauser (ur. 30 kwietnia? 1812, zm. 17 grudnia 1833 w Ansbach) – człowiek o nieustalonej tożsamości, który 26 maja 1828 pojawił się w tajemniczych okolicznościach na ulicach Norymbergi. Spekulowano o jego powiązaniach z wielkoksiążęcą dynastią badeńską. Postać ta, okrzyknięta „sierotą Europy”, wzbudza zainteresowanie do dziś.
26 maja 1828 na ulicach Norymbergi pojawił się chłopiec w wieku około 16 lat, miał na sobie chłopskie ubranie i poza paroma słowami nie potrafił mówić. Jedynymi przedmiotami świadczącymi o tożsamości znajdy były znalezione przy nim dwa listy. Autor pierwszego, zaadresowanego do kapitana Wesseniga z czwartego szwadronu szóstego regimentu kawalerii, prosił owego kapitana o wzięcie chłopca pod opiekę lub powieszenie go. Według drugiego znalezionego przy chłopcu listu, napisanego najprawdopodobniej przez matkę do jego poprzedniego opiekuna, urodził się on 30 kwietnia 1812. Późniejsze badania wykazały, że oba listy – jeden datowany na 1828, drugi na 1812 rok, zostały napisane przez tę samą osobę, na tym samym rodzaju papieru i tym samym atramentem.
Szewc Weickmann zaprowadził chłopca do domu kapitana Wesseniga, tam wypytywany powtarzał tylko Chciałbym być kawalerzystą, jak mój ojciec. i Koń! Koń!. Na kolejne pytania reagował płaczem i słowami Weiss nicht („Nie wiem”). Następnie zabrano go na komendę policji, gdzie napisał jedno nazwisko: Kaspar Hauser.
Dzisiaj WIEDŹMIN 3 DZIKI GON GOTY + DLC - PL - GOG - KEY (każdy otrzymuje dostęp do 16 DLC wydanych po premierze gry) Zasady: 1. Plusik (zielone adjos amigos) to wszystko Jak ktoś ma portal ze śmiesznymi obrazkami to tam dzisiaj jest u mnie do zgarnięcia taka zwykła wkrętarka 18V nie w temacie ale może ktoś się zainteresuje tu opis odnośnika Życzę spokojnej niedzieli a losowanko o 23:00 dzisiaj. Trzymajcie się
Obczajcie, że największym wygranym tej afery jest @m__b. Siedzi teraz pewnie w kapciach w wygodnym fotelu, w jednej ręce trzyma rogala, w drugiej prażubra, a zza ucha wystaje mu małe źdźbło zboża, co by przypominało mu lato w te zimne, ciemne dni. Siedzi tak sobie, a przed sobą ma laptop z otwartym wypokiem, na który patrzy z ojcowską czułością. Czasem uśmiechnie się pod nosem, czasem pokręci głową z udawaną dezaprobatą
Siedzi tak sobie, a przed sobą ma laptop z otwartym wypokiem, na który patrzy z ojcowską czułością. Czasem uśmiechnie się pod nosem, czasem pokręci głową z udawaną dezaprobatą patrząc na swych rozbrykanych wykopowiczów.
@BQP: To brzmi tak prawdziwie, że aż przeszłam się po biurze zobaczyć czy nie ukrywasz się gdzieś za szafką czy zasłoną ( ͡º͜ʖ͡º)
Edit: budka Suflera - jest taki samotny dom
#radio357
:)