Wiele widziałem głupot w telewizji, ale "Wielka Gra" to był jakiś nonsens, teleturniej z wiedzy kompletnie do niczego nikomu niepotrzebnej z pytaniami typu:
Prowadząca: Co powiedziała hrabina Szlezwig-Holsztain cesarzowi Fryderykowi Hohenzelorowi Habsurgowi Trzeciemu gdy przypadkowo nadepnął jej na nogę w trakcie rautu w 1792 w ambasadzie Prus.
Uczestnik teleturnieju: Odpowiadam na pytanie pierwsze za 25 tysięcy złotych... Hrabina powiedziała "Moja noga! Co jest do diabła?"
@jmwaj: ale kiedys w milionerach wygrywali ludzie madrzy z wiedza a teraz wieksze szanse by miala laska ktora siedzi 24h na pudelku niz czlowiek nauki :P Dla mnie i tak zawsze najlepszy był teleturniej 1 z 10 i to sie chyba nigdy nie zmieni. Wielka gra to raczej twór dla koneserow
Mirasy mam takie małe rozdajo na dzisiaj. Od dłuższego czasu zajmuje się robieniem kabli różnego typu najczęściej do audio ale nie tylko. Niedługo stuknie mi 5 lat na tym portalu ze śmiesznymi obrazkami i chciałbym się podzielić z Wami tym co lubie robić.
Do kogoś poleci chyba najpopularniejszy kabelek czyli Jack-Jack w ładnym czarnym oplocie o długości 1.5m. No i przy okazji gdyby ktoś coś potrzebował to po okazyjnej cenie dla mirasków mogę
1)
źródło: comment_IE2vPM3CFjlnSGcgMlHyATdtwDjHvgCt.jpg
Pobierz@imlmpe: kocham cię <3
@milosnik_energii_kazdej: no i jest latarnik we Wrocławiu :)
BTW @imlmpe - ciekawe z tym target=_blank, dobrze wiedzieć :)
źródło: comment_IOPa83qAZnxRF5CI3w3pBjFITizHgl62.jpg
Pobierz