Informacje Wikileaks wg Sikorskiego to ograniczenie wolności słowa...
Każde państwo zareagowało normalnie, wytykając USA ich błędy. Tylko Polski minister uważa, że publikacja tych materiałów to błąd uderzający w wolność słowa. Jak daleko mogą posunąć się Stany, żeby Władza dostrzegła to, że nic nie znaczymy dla nich?
z- 73
- #
- #
- #
- #
Ewidentne działanie na szkodę państwa