Wyobraźcie sobie, że są ludzie, którzy wstają o 5:00 rano, na pół śpiąco idą w mrozie do samochodu, skrobią szyby, potem jadą gdzieś do jakiegoś magazynu czy do innej fabryki smrodu na zadupie pod miastem i tyrają tam z jakimiś prostymi ludźmi fizycznie, przy akopaniamencie przekleństw, w hałasie, w pyle i smrodzie i zarabiają za to #!$%@? 4 koła xD
Brzmi jak jakaś alternatywna rzeczywistość. Wracają o 15:00 do chaty i nie
Brzmi jak jakaś alternatywna rzeczywistość. Wracają o 15:00 do chaty i nie
#zalesie #bekazpodludzi #pracbaza #studbaza
Wynagrodzenie w tym kraju to jakiś śmiech na sali.
Magister farmacji w miarę ciężkie studia, cały czas trzeba się szkolić, studia podyplomowe itp itd.
Jestem kierownikiem apteki, robię leki, cała apteka na mojej głowie, duża odpowiedzialność, dyżury itp.
Zdarzyło się tak, że pracownica wydała zły lek itp itd.
inb4 a studenci informatykiiii - nie każdy jest kucem z informatyki xD