@hannazdanowska: To był bardzo ciężki i długi dzień. W sprawie zarzutów prokuratury w Gorzowie mogę powiedzieć, że atak na rodzinę boli najbardziej. O tym jak jest naprawdę napisałam w oświadczeniu : " Znalazłam się w absurdalnej sytuacji. Stawiane mi są zarzuty w sprawie kredytów z 2008 i 2009 roku, o których informacje zamieszczałam w moich zeznaniach majątkowych, a swój kredyt już spłaciłam. Moje finanse od dziesięciu lat, są jawne, a moje
@hannazdanowska: Czemu nie dała Pani po prostu pieniędzy na leczenie tylko organizowała transakcje z kredytami, mieszkaniami, działkami - jaki to ma związek z leczeniem dziecka? Jak konkretnie brzmią zarzuty prokuratorskie? Czemu nie zorganizuje Pani konferencji z otwartymi pytaniami od dziennikarzy? Czym motywuje Pani odmowę składania zeznań?
@gonzollo: myślę że senior developer powinien programować a nie zastanawiać się czy pytanie na rozmowie jest na serio czy na żarty. Nie mniej jednak firma przez ciebie straciła potencjalnie dobrego kandydata na programistę, gratuluję świetna robota. Ale przynajmniej zaorales go aż miło ( ͡°͜ʖ͡°)
W zeszłym miesiącu pytałem w tym wpisie czy bylibyście zainteresowani gazetą z dnia 31.08.1939r. Jak widać zainteresowanie było spore także zgodnie z obietnicą porobiłem fotki i utworzyłem znalezisko zgodnie z sugestią z jednego z komentarzy. Wybaczcie, że zajęło mi to miesiąc a nie tydzień, jak pisałem, ale miałem sporo spraw na głowie. Będę wdzięczny za wykopanie. http://www.wykop.pl/link/3433871/gazeta-sprzed-dnia-ii-wojny-swiatowej-w-idealnym-stanie/
Gdybym miała wybrać swoje ulubione szwedzkie słowo, byłoby to chyba właśnie to: vargtimmen, godzina wilka. Jest takie zupełnie nie po skandynawsku metaforyczne i niesamowite. Godzina wilka to czas przed świtem, między 3 a 5 nad ranem, ostatnie godziny nocy, zaraz przed powrotem światła. Według ludowych wierzeń to najtrudniejsza część doby, czas, w którym rodzi się najwięcej dzieci i najwięcej ludzi umiera, śpiący mają najgorsze koszmary, a cierpiących na bezsenność ogarnia największy lęk.
@wahwah: Jest różnica bo spożywać w miejscu publicznym można. Nie można spożywać w miejscu objętym zakazem. Więc przestań się kompromitować i pisać o mnie jak o studencie prawa. Nieznajomość prawa szkodzi.
@czternastaczydziesci: Pewnie są, ale co tam skażenie atomowe! Dziś wolą się przypierdzielać o emisje spalin w samochodach, efekt cieplarniny itp. pierdoły.
pamiętacie o dziewczynce, która organizuje kiermasz by uzbierać pieniądze na leczenie swojej Mamy? W znalezisku, wielu z Was deklarowało swoją pomoc niezwykle dzielnej 8-letniej Asi. Dzięki pomocy Wykopowicza @Hansek udało nam się skontaktować z rodziną dziewczynki i ustalić szczegóły pomocy. Wszystkie informacje zostawiliśmy dla Was w znalezisku:
Z takich życiowych osiągnięć to pamiętam jak kilka lat temu pokłóciłem się ze swoją dziewczyną. Aby odreagować, postanowiłem wyjść na rower no i dojechałem z Warszawy... do Kielc. Warszawa - Kielce to jakieś 250 km. Niby nic, są ludzie co śmigają rowerem dookoła Polski, jak pan Metaxy. Ja natomiast zrobiłem tę trasę bez żadnego przygotowania, bez żadnego ekwipunku, zwyczajnie po kłótni wyszedłem jak na wycieczkę do parku. Do tego na trzydziestoletniej maszynie,
#film #ciekawostki #twitter #socialmedia
źródło: comment_LkUlyBYGyGTwbOZziC5yuSK0g8Z3VEYH.jpg
Pobierzźródło: comment_t0BpOPAjRBCylMyuNWpne7XVwZ8eb43w.jpg
Pobierz