Właśnie tyle ma na liczniku samochód statystycznego Polaka. Łącznie u nas jest więcej aut używanych niż w Czechach, na Słowacji i Węgrzech razem wziętych! Jednak zmiany w akcyzie mogą to zmienić, bo ma być na drogach mniej trupów. Ekologia king. Przesiądziemy się na rowery...

KNF wpisał DM Pekao na listę ostrzeżeń, a jego właściciel UniCredit potrzebuje pilnie 9 mld euro z powodu wyniku referendum we Włoszech i chce sprzedać Pekao PZU! Czy polski rząd dostał propozycję nie do odrzucenia, albo odkupi tę piramidę finansową, albo za jej ratowanie zapłacą polscy klienci?!

Leona Helmsley była najbezczelniejszą w historii milionerką unikającą podatków, mawiała że „tylko maluczcy płacą podatki”. Nie płaciła fiskusowi i pracownikom, bo wolała zostawić 12 mln USD swojemu psu. Miała trafić do więzienia na 16 lat, ale wyszła po zaledwie dwóch latach. Kto bogatemu zabroni.

Jak alarmuje Bank Żywności, Polacy wyrzucają na śmietnik aż 2 mln ton jedzenia! Najczęściej wędliny i chleb. Tymczasem jak alarmuje GUS, niemal 3 mln Polaków żyje w skrajnym ubóstwie! Nie lepiej się z nimi podzielić?

Przez kolejny brak obniżenia VAT z 23 do 22% (przecież miało być na chwilę) i niewydolny PIT polskie rodziny w 2017 r. stracą ponad 6 mld zł. Jak tłumaczy rząd rekompensatą ma być 500+ i wzrost płacy minimalnej.

Politycy i media Pay Trade International Club nazywają piramidą finansową i nowym Amber Gold. A gdzie prawomocny wyrok sądu? Firma powinna ich pozwać za zniesławienie. ZUS czy SKOK to za to prawdziwe piramidy w majestacie prawa (a raczej bezprawia). I do tego z ZUS nie można się wypisać!

Marek Jakubiak stwierdził, że "budżet państwa jest w tragicznym stanie. Zostanie zamaskowany przez jednolity podatek”. Uważa, że PiS, podobnie jak wcześniej PO i Rostowski, bawi się w kreatywną księgowość aby ukryć faktycznie koszty swojej polityki. To prawdziwy cel jednolitego podatku.

Rydzyk zebrał w tym roku z 1% podatku od Polaków więcej niż Jerzy Owsiak i WOŚP - prawie 5 mln złotych. WOŚP dostała tylko ponad 4. Jak widać, każdy z nich ma swoich wiernych darczyńców.

PiS do końca roku chce zebrać z mandatów do budżetu 680 mln zł. Do tej pory zarobili 390 mln. Z kolei w przyszłym chcą wyciągnąć z naszych kieszeni 500 mln zł. Kierowcy, przechodnie czy handlarze muszą sięgnąć do portfela by ratować dobrą zmianę.