Matka dzwoni w imieniu 30 letniego syna i prosi o duplikat jego świadectwa pracy bo jej na tym zależy XD no może jeszcze do pracy za niego pójdź. Nie spełnię prosby ze względu na rodo im sorry albo not sorry sam se zadzwoń
@ibleedforyou: Ale jesteś durna xd. Może syn nie może gadać bo przechodzi ostre zapalenie krtani albo gardła, a matka to jedyna bliska mu osoba. Jedyny logiczny powód to RODO, a twoja nienawiść do facetów, którzy dobrze żyją z rodzicami jest śmieszna. Pewnie jakby zadzwoniła jego żona albo dziewczyna to byś się tak nie obsrała.
Nie dostałem #pracbaza nawet po znajomości xD To już źle.
Koleżankę miałem w jednej firmie. Poleciła mnie, bo w sumie dobry jestem w te klocki.
Rozmowa - wymagania finansowe - 6500 netto - gra gitara, fajnie fajnie miła gadka klei się, dużo gadamy, oni pytają, ja odpowiadam, ja pytam oni odpowiadają, no czuć vibe no już, tak tego, odezwiemy się, wiadomo, no elo.
@Xuzoun: Dlatego w biurach tyle kobiet i dlatego to jest takie denerwujące. Ciepło, miło, nie trzeba męczyć się fizycznie. Pracodawca też zadowolony bo chłopy co aplikowały chciały co najmniej 2 kafle więcej. A takiej Juleczce wystarczy 5k brutto, bo przecież jej chłop w pocie czoła wyrabia te np. 10k netto. I tak się kręci karuzela s----------a na tym rynku pracy.
Macie takie wrażenie, że niektóre biznesy wokół was to na bank pralnie pieniędzy? W moim bloku na parterze jest "butik". Żadnej nazwy, godzin otwarcia, nigdy nie widziałam tam żywej duszy, ale wystawa w witrynie się zmienia xD i tak od kilku lat
Maanam miał fajny merch w latach 90 i 2000 :D Teraz to ci artyści wydają jakieś smycze, perfumy, nikomu to niepotrzebne a Kora proszę, miała swoją linię pościeli pod którą ówcześnie spało pół Polski bo była dostępna na każdym bazarze :)
@saintie: Same bro. Wracam po pracy - 8 godzin stałego dopływu nowych informacji, nowych problemów, nowych zadań do rozwiązania. Ja padam już około 15.00 na ryj i jestem w trybie "stand-by" do 20.00. Też nie wyobrażam sobie łażenia na siłownię, czy innej aktywności, przed czy po pracy :/
@Dupxo7 Idiokracja, na początku lat 10. upowszechniły się social media, to wtedy najwieksi kretyni mogli się ujawnić publicznie przed wszystkimi, mądry przemyśli co ma napisać, głupi co mu ślina na język przyniesie, dlatego debile zdominowali współczesny internet, do tego dodaj kacapskich i chińskich trolli którym zależy na słabym świecie zachodnim i mamy co mamy.
@RandomowyTyp z X zrobił się już całkiem ściek, Facebook jest na najlepszej drodze by powtórzyć to samo, na YT można oglądać filmy ale bez czytania komentarzy. Serio Wykop staje się obecnie jednym z bardziej RiGCzowych portali społecznościowych, dzięki swojej niszowości względem ww. platform.
U was też spółdzielnie mieszkaniowe mają wielki problem z rozpoczęciem sezonu grzewczego? No kurde u mnie co roku na początku jesieni jest ta sama śpiewka. W izbie mam nad ranem niecałe 16 stopni Celsjusza, w najcieplejszym momencie dnia (przez godzinę) są 22 stopnie, a te ciule jak się do nich dzwoni, żeby zaczęli w końcu grzać, bo od kilku dni marznie się w swoim własnym mieszkaniu, to ciągle szukają wymówek. O co
@Issac: Nie, ale od godziny 3 do około 10 tak. @xyz_xyz Pierwszy raz słyszysz te słowa xD? @Catmmando Miejskie @ciastofrancuskie Ponad 1200 zł za zwyklackie mieszkanie 60m2 (żadna "prestiżowa" dzielnica itd.).
W kołchozach i korpo zaczyna mnie rozwalać jedna rzecz. 1. "Góra" wprowadza nowy system informatyczny, nowy system pracy albo robi roszady na stanowiskach. 2. Ludzie wkurzeni, bo byli przyzwyczajeni do starego porządku. 3. Po 5 latach nawet największe marudy przestają narzekać i się przyzwyczajają, system zaczyna dobrze działać. 4. Powrót do punktu 1 - koło się zamyka xDDD. W innych krajach też to tak wygląda czy to jakaś Polska Myśl Zarządzania Kołchozami
@Dupxo7: u mnie i u mojej w korpo, masz system 10 letni który muli, jest toporny a wiekszosci rzeczy robimy w Excel i potem tylko wygrywamy dane do systemu ,ale fakt nikt nie narzeka na zmiany.
@Dupxo7: w moim niemieckim korpo to wygląda podobnie tylko nie rezygnują ze starych systemów bo ludzie są do nich przyzwyczajeni. W ciągu 10 lat wprowadzili 6 nowych systemów. Każdy nowy miał zastąpić wszystkie stare. Wyszło na to, że wszystkie działają równolegle i trzeba pilnować żeby dane we wszystkich były spójne.
W zeszłym roku podjęli kolejną próbę i tym razem uda się mordo, jeszcze jeden system, zaufaj mi, zaraz wszystko będzie
Ehhh, bylem w weekend na weselu i wiecie co moje mordy. Chyba wychodzę z przegrywu. Poszedłem sam, odbiłem jakiemuś typowi laske ( w sensie oni przyszli jako koleżeństwo ), bawiłem sie z nią całą noc, czułości, a dzisiaj zaprosiła mnie do siebie na chatę na wspólne oglądanie filmu xd Nic nie ściemniałem, nikogo nie udawalem, mowie ze mieszkam ze starymi, gram w gierki i nigdy z kobietami nic na poważnie. I nie
@AgentGRU: Trochę też pokazuje ta sytuacja, że to dziewczę to osoba bez krzty empatii. Idziesz z kimś na wesele i go zostawiasz samego na całą imprezę. Dla mnie obrzydliwe zachowanie. Po takim gównianym traktowaniu natychmiast zakończyłbym znajomość.
Człowiek w mieście nie pośpi dłużej niż do 9tej, bo kundle ujadacze zaczynają dzienną warte i muszą drżeć ryja na wszystko co się rusza za oknem ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
@JestemKolejnymRozowymPaskiem: Ja bym w ogóle zdelegalizował ludzi. Jak nie piłowanie motocykli o 1 w nocy, to dzwony kościelne o 6 rano. W weekendy pijane szczawiki drą ryje o północy, a w dni powszednie z rana na place zabaw przychodzą przedszkolanki z gówniakami. No i do tego jeszcze psy. Także możesz płakać dalej albo wyprowadzić się na samotnię. Widocznie miasto nie jest dla ciebie.
@cyconiusz: No ta, bo kręcenie praktycznie gołą dupą w kabaretkach na środku ulicy w stylu murzyńskich małpiszonów jest przecież takie normalne i akceptowalne w Polsce xD. Do tego ta jej "oferta". Nie napisała co umie robić i czym chce "leaderować". Po prostu jej się należy praca zdalna i bycie liderem zespołu. Jakiego zespołu, co ona umie? C--j wie, nie napisała. Ja na razie się dowiedziałem, że umie angielski (woooooow), lubi
@maniek999: Bez kitu. Latem byłem u notariusza i tam tak ubrana była jedna z asystentek xDD. Mnie już nic nie zdziwi. Za to do mnie - technicznego, który nie ma kontaktu z klientem potrafią się przywalić, że przyjdę do biura w krótkich spodenkach w stylu ucięte chinosy. Powalony świat.
Ej czy ktoś ma jakieś screeny, zdjęcia, wpisy, które udowadniałyby, że ten #szonpatrol naprawdę istnieje? Bo na razie widziałem tylko w kółko 2 te same zdjęcia jakichś chłopaczków i dziewczynek z podstawówki w kamizelkach i to tyle. Zesrańsko za to na socialach i na dużych portalach było ogromne. Najlepsze jest to wyzywanie trzynastoletnich chłopaków od inceli (co za absurd, nie wierzę xD) i groźby pobicia od 45 letnich Mariuszków w
@Dupxo7: Nie, ''ten cały'' #szonpatrol nie istnieje lub inaczej istnieje, ale jest to tylko i wyłącznie jakiś mem który się zviralował i stał popularny między innymi dzięki ludziom i mediom oburzającym się na takowy. Bo wiadomo o kobietach to mówimy dobrze albo wcale xD Inną kwestią jest to, że spora część dziewczyn/kobiet to naprawdę szoniska ciężkie, ale wiadomo ostracyzm społeczny i te sprawy to co kiedyś
#przegryw
źródło: ec6c94b689163637a13cb3288e181e258caeba46ba88d862d8ef1d1f9b6bf1f4
Pobierz