Nie wyobrażam sobie pójść w tym roku na imprezę sylwestrową. W moim odczuciu, z typowych aktywności nie byłoby dla mnie nic mniej zabawnego i mniej odprężającego niż jakieś przebieranie się, picie alko, tańczenie, bycie w hałasie i wrzaskach.
Byłem wiele razy na różnych imprezach, domówkach - kiedyś sam zorganizowałem sporą imprezę u siebie dla znajomych. Teraz nie mam na to kompletnie siły i ochoty. Nie dlatego, że uważam to za głupie, tylko jest tyle przyjemnych form spędzania czas jak oglądanie filmów z drugą połówką, spacer, granie na komputerze czy w grę planszową, pójście do kina.
Bycie dynamicznym, przebojowym i kacowanie następnego dnia jest dla mnie zupełnym przeciwieństwem dobrej zabawy, to coś bardziej jak obowiązek, trzeba się spiąć i go wykonać.
Nie
Byłem wiele razy na różnych imprezach, domówkach - kiedyś sam zorganizowałem sporą imprezę u siebie dla znajomych. Teraz nie mam na to kompletnie siły i ochoty. Nie dlatego, że uważam to za głupie, tylko jest tyle przyjemnych form spędzania czas jak oglądanie filmów z drugą połówką, spacer, granie na komputerze czy w grę planszową, pójście do kina.
Bycie dynamicznym, przebojowym i kacowanie następnego dnia jest dla mnie zupełnym przeciwieństwem dobrej zabawy, to coś bardziej jak obowiązek, trzeba się spiąć i go wykonać.
Nie
![DosKapp4 - Nie wyobrażam sobie pójść w tym roku na imprezę sylwestrową. W moim odczuc...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1672479454fA50rRcDCGlrTVcQMFx5gI,w400.jpg)
źródło: comment_1672479454fA50rRcDCGlrTVcQMFx5gI.jpg
Pobierz
źródło: comment_1672653490hnDDVHjz7CYY7MwtAvdPbf.jpg
Pobierz