Co robicie ciekawego? Dziś postanowiłem że wezmę sobie kota tak na startz, jako frienda... Przychodzę do babki jest już późno chce tylko zobaczyć i tak nie zależnie od koloru "skóry" każdego malca z 4 bym przygarną... 2male 2 female. Ona chce otwierać ze mną klatkę pomimo iż widzę te koty przez tą siatkę... Chce jednego któregokolwiek chce przygarnąć itp. Babka na 2 już na jutro ma klijentow ale otwiera ta klatkę wyciąga 3 koty w garści i każe mi wyjąć ostatniego... #!$%@? wie po co #!$%@? wie na co w sumie. Ale łapie tego maluszka delikatnie i mi się wymskna i uciekł w krzaki... I mam poczucie winy bo nie udalo. Tzn dwa razy mi się wyśliznął i raz go złapałem ale uciekł i teraz dziwna faza...
Aha kocia mama wysłana w teren, ogólnie ogromna działka ogrodzona. No ale przyszedłem wziąć ogólnie zaopiekować się pisklakiem a nie je zgubić jeszcze w fazie wstępnej jakich kolwiek negocjacji. Że aż tak bardzo się nie nadaje. Nie szukam pocisku na siłę nie jestem disable wyszedłem na idiotę to nic tego kota w krzakach...martwię się nie mogę spać nie wiem czy iść go szukać czy ta kocia mama go znajdzie. Nie wiem nic
@Zoknarf: jak ogarniasz dętki, bardzo ciężko o flat tire, jestem swiezakiem na ostrym kole i nie wiem czy to wina już lekko sparcialych opon ( w 2x lepszym stanie niż u kogo na fotce ) ale po ostatniej wymianie dętki szybka trasa z górki 5km i mam 5 szczypniev na dętce nie do połatania
@Zoknarf: rozumiem że ostre koło trzeba faktycznie tak w opór dobijać? No ale jak miałem gorsze ciśnienie to stąd ten kiepski zakręt... Jakieś sprawdzone opony bo zastanawiam się na czymś szerszym i kewlar
Mirki i Mirabelki zebrałem trochę paranormalnych opowieści wykopków ( ͡°͜ʖ͡°) . Jak ktoś lubi duchy i nawiedzenia to zapraszam do lektury. Nie chodzi o dyskusję czy duchy są, czy nie, a jedynie o coś do poczytania. Można opowiadać swoje historie na takie tematy komentarzach, zapraszam ( ͡°͜ʖ͡°) . Jak będzie dużo plusów to może część drugą zrobię ( ͡º͜ʖ͡º)
Początek wojny był i moja genialna szefa była omamiona Ukraińcami, sprowadziła około 100 ukraińców do pracy, udostępniła im swoje mieszkania, dostali comiesięczne premie, darmowe żarcie, darmowy dojazd do roboty y tak dalej y tak dalej. Na dzień dzisiejszy jej największym zmartwieniem jest jak najszybciej się ich pozbyć, połowa okazała się kombinatorami którym nie chce się chodzić do pracy (większość ukrainek woli sobie podróżować PKP po kraju heh ( ͡°͜ʖ
Daily reminder Brutalnego morderstwa na Nowym Świecie dokonał Polak Katolik z Jezusem na klacie, a nie jak twierdziły konserwatywno chrześcijańskie organizacje i politycy konfederacji ukraińscy uchodźcy. Politycy tej partii próbowali zaszczuć naród polski swoimi ksenofobicznymi bzdurami. #neuropa #bekazprawakow #bekazkonfederacji #bekazkatoli
Pracuję w fabryce herbaty. Tego dnia pracowałam z Węgierką i Anglikiem nad herbatkami do Aldika. Każdy dzień pracy ma swój kod, to te cyferki nad datą do spożycia. Akurat trafił się kod papieski, więc mówię Węgierce, że nie ma #!$%@?, muszę pyknąć fotkę o 21:37, bo to śmieszne w polskim internecie. O 21:37 akurat nasza maszyna stała popsuta, ale było kilka pudełek bez nadrukowanych dat. Wspólną siłą węgiersko-angielsko-polską udało się wypuścić jedno
Ostatnio naszła mnie podwójna nostalgia. Obejrzałem film "Parszywa Dwunastka" - jak dla mnie świetnie się zestarzał i miło się ogląda. Jaka dla mnie frajda była jak później wyszła gra "Commandos" i mogłem się wczuć w klimat tego filmu - bo zawsze mi gra przypominała ten wspomniany film. Pamiętam jak z kumplem w podstawówce rysowaliśmy na kartce mapę z "Komandosów" z pamięci z dokładnie odzwierciedlonymi budynkami i rozmieszczeniem przeciwników. Planowaliśmy wspólnie taktykę, a
Dziś postanowiłem że wezmę sobie kota tak na startz, jako frienda... Przychodzę do babki jest już późno chce tylko zobaczyć i tak nie zależnie od koloru "skóry" każdego malca z 4 bym przygarną...
2male 2 female.
Ona chce otwierać ze mną klatkę pomimo iż widzę te koty przez tą siatkę... Chce jednego któregokolwiek chce przygarnąć itp.
Babka na 2 już na jutro ma klijentow ale otwiera ta klatkę wyciąga 3 koty w garści i każe mi wyjąć ostatniego... #!$%@? wie po co #!$%@? wie na co w sumie.
Ale łapie tego maluszka delikatnie i mi się wymskna i uciekł w krzaki... I mam poczucie winy bo nie udalo. Tzn dwa razy mi się wyśliznął i raz go złapałem ale uciekł i teraz dziwna faza...
Że aż tak bardzo się nie nadaje.
Nie szukam pocisku na siłę nie jestem disable wyszedłem na idiotę to nic tego kota w krzakach...martwię się nie mogę spać nie wiem czy iść go szukać czy ta kocia mama go znajdzie. Nie wiem nic