Beka z tych, którzy piszą, że szkoda żony Bątkowskiego. Laska była z nim już jakiś czas i przed ślubem z pewnością dobrze wiedziała co z niego za ananas. Takie rzeczy dostrzega się dość szybko, wielokrotne zdrady ciężko skutecznie ukrywać. Mimo to zdecydowała się na ślub. Dlaczego? Bo był zaradny i kosił dobry hajs.
Dziwnym trafem, po pięciu latach małżeństwa, gdzie gość znacznie powiększył wspólny majątek i urodziło mu się dziecko, wychodzi taka afera.
Dziwnym trafem, po pięciu latach małżeństwa, gdzie gość znacznie powiększył wspólny majątek i urodziło mu się dziecko, wychodzi taka afera.
Ps mam babę z dzieckiem