Gdyby nie taka urocza Ukraineczka to bym na początku zmiany w robocie zapewne zabrał mechanikowi śrubokręt ze skrzynki z narzędziami i dokonał seppuku (mówię serio). Jakbym wiedział na jaką "minę produkcyjną" dzisiaj wdepnę to bym wczoraj wziął na żądanie. Produkcja, na której zawsze są jakieś problemy, wymagała minimum trzech operatorów, toteż wyznaczono mi do pomocy dwie kobiety: młodszą (ładna i ogarnięta), i starszą (guła do potęgi entej). Ta młoda Ukrainka wprowadzała jakiś
@CulturalEnrichmentIsNotNice: te młode są najgorsze, leniwe i udają że nipanimaju a potrafią wokół siebie zakręcić beciaków z polski aby mieć lżej w robocie. Np u nas jest stołówka z której możesz sobie wziąć coś za darmo przybijając karte którą mają pracownicy z polski na umowie i te k---a simpy pożyczają im te karty aby mogły sobie coś wziąć dla siebie xD. Albo przychodzą z drugiego końca hali, zastępują je na
Oczami wyobraźni widzę siebie jako chodzącego o lasce starca, patrzącego przez okno na świat jaki nastał. Na Ziemi panują rekordowe upały, a po ulicach, po tym rozgrzanym po czerwoności betonie kroczy dorosłe już pokolenie Alfa. Jakoś przystosowało się do nowych warunków. Zachorują się beztrosko, słuchają swojej szajskiej (z mojej perspektywy) muzyki przez urządzenia rodem z filmów sci-fi, przesyłającego dźwięk bezpośrednio do mózgu, korzysta z jakichś bezużytecznych ustrojstw, na które Zoomerzy patrzą
@CulturalEnrichmentIsNotNice: Piękne, a zarazem przerażające. Z tym waleniem pięścią w głowę i stękaniem, to jakby sam to pisał. Ja naprawdę tak robię. Na ogół powinno życzyć się zdrowia, ale takim przegrywom jak my, którzy cierpią każdego dnia, życzę tylko albo rychłej śmierci, albo radykalnej odmiany. Niestety na jedno i drugie raczej nie ma szans. A takie gadanie, że hurr durr ja nie planuję dożyć starości, tylko się uśmiecham, bo niestety
O dobry Panie, iluż ty stworzyłeś na tym świecie wykopków. Oczywiście, wiem, że być wykopkiem to nie hańba, ale zaszczyt to też nie jest wielki. No co by było w tym strasznego gdybym miał ciut lepsze geny i nadzianych rodziców.
W ramach obchodzonego dzisiaj "Dnia Godzilli", japońskie studio Tōhō zaprezentowało enigmatyczny bohomaz (poniżej), będący zapowiedzą 30. odsłony rodzimej serii (niezależnej od amerykańskiej MonsterVerse). Premiera filmu odbędzie się 3 listopada 2023. Na razie wiadomo tylko tyle, że na fotelu reżysera zasiądzie Takashi Yamazaki (animacja Lupin III: The First). Ja czekam z niecierpliwością. #film #scifi #kaiju #godzilla #ciekawostkifilmowe #
@laserowy_salcesonik: Spokojnie, to ma być film aktorski. Takashi Yamazaki ma w swoim dorobku także takie film jak Kamikaze (2013). Po prostu podałem jego ostatnią produkcje.
@CulturalEnrichmentIsNotNice: Tam chyba miała być trylogia nawet. No finał z tymi małymi postaciami na ogonie był intrygujący. Co by teraz nie było, chciałbym powrotu do kostiumu plus cgi, a nie samo cgi.
Pójdę dzisiaj na cmentarz pożalić się grobowi, a dokładnie zapytać się moich nieżyjących rodziców, czemu przywiedli mnie na ten świat, czemu nie zauważyli, że zemną jest coś nie tak, czemu nie dopilnowali tylu spraw, czemu sami wpędzili się do grobu przez głupie nałogi i zostawili mnie tutaj. Oczywiście nie otrzymam odpowiedzi, odpowie mi tylko głucha cisza, a ja po prostu wrócę do domu i będę żył dalej tym żałosnym, samotnym życiem. #
@CulturalEnrichmentIsNotNice: Moim zdaniem to szkoda czasu na takie rzeczy. W pewnym wieku człowiek zaczyna rozumieć, że bolesnej przeszłości nie zmieni ale może zacząć podejmować decyzje w teraźniejszości aby zmienić swoją przyszłość.
@niewiadomocowscenariuszujest: To tylko teoria. Zazwyczaj pole manewru jest niewielkie. Czynniki, przez które przeszłość była z-----a, nie znikają z czasem.
@CulturalEnrichmentIsNotNice: kurde kiedyś umieli w te filmy akcji, jakoś tak trzymało się to kupy wszystko bez debilnych wpadek, było trochę poważnie, trochę śmiesznie (jak tutaj czy "witamy na ziemi") no i był też patos bohatera, przemowa motywacyjna prezydenta. Wszystko się w tym filmie zgadza. W ogóle pamiętam jak go na kasecie u kolego oglądałem, zrobił wrażenie.
@CulturalEnrichmentIsNotNice: mam znajomego około 30 lat z USA z takiej kapeli timepiece z którą współpracuje muzycznie(wokalista timepiece wystąpił u mnie gościnnie kiedyś), co poznał kiedyś obecnego basistę flaw. Chodzi tu o niejakiego Joshuego Skellet. Ma go nawet w znajomych bo widziałem :D. Byłem zszokowany jak mi o tym powiedział. Poznałem Flaw właśnie w 2022 choć kojarzyłem wcześniej kapelę. Uwielbiam Flaw! Dobry nu metal!
Nostalgik, fan filmów lat 80-tych i 90-tych, starych kreskówek (zwłaszcza Zwariowanych melodii) i muzyki rockowej. W awatarze kadr z filmu animowanego "Zwarte, puszyste i gotowe" (1960).
#muzyka #rock #grunge #alternativerock #neopsychedelia #screamingtrees #90s #gimbynieznajo