Żeby poprawić sobie humor, tworzę sobie w swojej głowie historyjki, w których jestem niemalże bohaterem zajebisty i wgl. A prawda jest taka że jakby to wcielić w życie to wyszedłby cringe absolutny, w moim przypadku najlepiej się nie odzywać i dużo uśmiechać #przegryw
#przegryw I znów do tego kołchozu dajcie mi tysiąc co miesiąc i dziękuję nie wychodzę z piwnicy nikomu nie przeszkadzam wtedy a ja sobie gram do końca życie i elo
#przegryw czasem mnie we śnie nawiedza coś takiego dziwnego jakby to nie była część mojej świadomości tylko jakiś inna istota, i mam wtedy takie sny jakby w gorączce z szybkim tętnem, i mi sie takie sceny pokazują od których czuje ból w sercu np że zawiodłem kogoś
w sumie to przeglądam tag ponad 6 lat, ostatnie konto miałem z 5 lat temu ale podsumowując dziś już nie jest takie samo i wewnętrzna pustka skumulowanego poczucia odrzucenia i samotności spowodowała że znowu założyłem konto
@Alvarez17: ja mam tak samo, do tego rodzinę gdzie z góry narzucone mam że mam nic nie robić, nie komentować, nie angażować się. także moje dni to komputer i ogarnianie czegoś od którego aluminium szeleści
Przepraszam, k---a, ale nie chce mi sie zyc. Nawet jak cos idzie przez chwile w dobrym kierunku, to mam pozniej zjazd. Kiedy sobie pomysle, ze znowu musze codziennie wychodzic z domu, to mnie skreca. Nawet nie chodzi o fobie spoleczna, po prostu nie mam sily.
źródło: temp_file3903654135889738228
Pobierzźródło: 1000022570
Pobierz