@JanNaj358: ja szczerze mówiąc nie miałem śmiałości przez długi czas do pisania tutaj, choć tag czytałem od dawna i wiedziałem, że tu są podobni mi ludzie - no ale nawet do tego nie byłem śmiały, dopiero niedawno coś mnie tknęło, jakaś potrzeba taka; przedtem na wykopie raz na ruski rok jakiś wpis na różnych tagach dawałem, bez wchodzenia w interakcje z innymi
@JanNaj358: i jeszcze tak na koniec, prawdę mówiąc wchodząc w aktywność pozytywnie się zaskoczyłem, że ktoś mnie tu mimo wszystko jednak zauważa, jakiekolwiek pozytywne interakcje podejmuje, choć jestem jednym z wielu, mało rozpoznawalny i aktywnie obecny od niedawna, dla mnie wiele znaczy taki plus czy pozytywny komentarz, natomiast wkurzają mnie ci różni udawacze, trolle itd
@JanNaj358: no w sumie racja, taki efekt sztucznego tłumu się robi gdy weźmiemy stale się udzielających, robiących dziennie mnóstwo wpisów + różnych piszących okazjonalnie, których nie mam jak zapamiętać - u mnie barierą była myśl o wejściu w funkcjonującą powiedzmy społeczność gdzie istnieje stałe grono aktywnych osób, bałem się, że nie zagrzeję tu miejsca jako nowy, ale w internecie zawsze łatwiej niż w realu, czego moja aktywność na tagu jest
@JanNaj358: no cóż, takie życie ehhh, raz na wozie, raz pod wozem, w każdym razie dzięki za rozmowę, bardzo mi miło tak popisać z kimś, zaraz kładę się spać i do zobaczenia jutro na tagu
#przegryw Nie wiem po co pisze tu swoje wysrywy, równie dobrze mógłbym sie nie udzielać to nikt by mie zwrócił uwagi, że zniknąłem. Nic nie wnosze na ten tag tak jak nic nie wnosze do świata irl
źródło: 1000002298
Pobierz