Chmielstein
Chmielstein
Siemanko, Mirki! Mam problem z Alfa 159, 3.2 JTS, a mianowicie padł mi alternator. Laweta zabrała autko do ASO, próbowano mnie naciągnąć na nowy alternator za 1700 zł plus robocizna 600 zł, cena mocno mnie zaskoczyła, zadzwoniłem w kilka miejsc i okazało się, że można go zregenerować za 200 zł bezpośrednio u gościa, który ma na to kontrakt w ASO. Postanowiłem, że oddam alternator do niego, a zamontują go w ASO. Niestety