@glos_zenady: zdecydowanie wolę trzy monitory niż jeden ultrawide. Mam 3x27" na 2560x1440. Praca jest dla mnie łatwiejsza, bo przestawianie okienek jest bajerancko proste. Nie mam problemu z grami ani innymi duperelami, nie mam pasów czarnych po bokach (poza bardzo starymi grami 4:3). Dodatkowo jak mam robotę architektoniczno-biurową, to se pivotuję ekran w pion i jest elegancko.
Z minusów rozwiązania: - więcej prądu - więcej kabli - stare/low-endowe laptopy nie wspierają
@krytyk__wartosciujacy: zgadza się, silników nie trzeba docierać według producentów, ale warto i olej też warto zmienić. W większości przypadków nie będziesz mieć żadnych problemów, ale będą przypadki kiedy po prostu znajdziesz w nowym silniku opiłki w oleju. Czym szybciej zmienisz olej, tym mniej będą ingerowały w silnik.
Najważniejsze to nie wierzyć w serwisówkę i zalecenia producenta, jakkolwiek absurdalnie i głupio to nie brzmi.
@kartofel322: naucz ich porządnego cable managementu, jak wstawiać tora do szafy, jak układać air flow oraz jak liczyć zapotrzebowanie prądu i chłodzenia.
@r4do5: ale to akurat o każdym języku można powiedzieć. To są po prostu homofony i na tym polegają dyktanda dla dzieci w podstawówce. Masz "buk", "bug" i "bóg", czyta je się praktycznie tak samo (bo podkreślanie 'g' jest błędem). Masz też "budżet", który niczym Tarzan nie jest "tarzanem" a "tar-zanem", jest po prostu "bud-żetem", więc nie czyta się tak jak w reszcie języków. Masz też "warzenie" i "ważenie".
@aswell: pojeździj autem z pół godziny, żeby dobrze rozgrzać cały silnik, olej i wszystko ładnie. Zostaw w garażu w markecie albo gdzieś, idź sobie kup bańkę koncentratu zimowego i dolej do tego co jest. Psikaj do skutku i z każdej strony (jak np. masz osobny guzik intensive, to jego też użyj, albo na tylną szybę psikaj też). Jak nie puści w garażu przy markecie, to zostaje ci wyrzucanie przedłużacza przez
@laphroig: odróżniaj średnią od mediany. Fajnie się pisze takie rzeczy, ale to że jest więcej grubych bab (urosła średnia), nie oznacza że przeciętna kobieta (mediana) stała się grubsza.
Komu Robert California przypomina Raymonda z “Black list”? Ja wiem, ze to ten sam aktor, ale maniery, mimika i gestykulacja sa bardzo podobne. I jak sie pojawial na ekranie jakis mnie lapal cringe.
@bacanahali: ech, bo to kilka rzeczy na raz ( ͡°͜ʖ͡°) 1) James Spader jest charakterystyczny i zawsze przekrzywia głowę na boki i nią macha, robiąc dziwne miny albo cedząc coś przez zęby. 2) Jego rola w Boston Legal jest również trochę podobna i też został wzięty do serialu żeby zgasić światło, a okazało się że go obudził. 3) Robert California w The Office miał
#programista15k #programowanie
Z minusów rozwiązania:
- więcej prądu
- więcej kabli
- stare/low-endowe laptopy nie wspierają