Ja zapomniałam wychować dziecko i jak się zachowywało niezgodnie z poleceniem nauczycielki to dostałam karę - jak następnym razem nie wychowam dziecka to byłaby już uwaga
Także tego, wydaje się że pomimo, że audi sprzedało mi samochód z poważnymi problemami skrzyni, i ich 117 punktów kontrolnych nie wyłapało na weryfikacji katastrofalnych wad skrzyni, to z uwagi fakt że padła wciąż na "5 letniej gwarancji fabrycznej" wydaje się to szczęśliwym zakończeniem.
@Cernold: wszystko pieknie, fajnie. Współczuję. Jednocześnie teatrzyk z odcinkami to żenada. Zamiast opisać całą historię w znalezisku, wrzucić na mirko, to będziesz sobie zdobywał atencję miesiącami?
Stacja II Audi upada pod ciężarem przewagi dzięki technice. Przewaga jest tak duża, że skrzynia ostatecznie nie dała rady, no bo kto by dał mając taką przewagę.
@jednorekibadnyta: nie ufam totalnie ASO i nigdy im nie dam auta do tego nie ufam nowym autom przez takie p------e rzeczy. 10 lat to chyba było nie do pomyślenia że ASO lecą w c---a prędzej każdy się obawiał że januszowych warsztatów a prawda jest taka że ASO tylko kombinuje naciągnac na siano i auta u nich leżą miesiącami bo nikomu się nie spieszy a części jak zamówią to za dwa
To ja jestem tym nowym właścicielem i historia ta jest bardzo śmieszna, bo kto jeździ Audi ten się w cyrku nie śmieje. Dealer Audi sprzedał dokładnie ten samochód w swoim programie samochodów używanych mając gdzieś jakieś tam zgłoszenia pierwotnego użytkownika. Jeśli chcecie wiedzieć jak to jest być piątym zerem i ile skrzyń biegów wymaga audi A4 B9 aby przejechać 100
Motomirki Jak to wygląda w innych markach samochodów, bo właśnie się dowiedzialem, że w Audi przykładowo jeśli macie gwarancję 3 lata i miesiąc przed jej końcem zepsuje się wam np skrzynia biegów, to gwarancja na ten nowy podzespół trwa tylko do końca gwarancji głównej, czyli w tym wypadku miesiąc, a jeśli po 2 miesiącach zepsuje się wam znów ta nowa skrzynia to nie ma na to już żadnej gwarancji.
200 PLN z 1994 roku, w sklepie nie przyjęli, ma znaki wodne i pasek ale dużo mniej wyraźny niż obecne banknoty. Czy kasjer ma prawo nie przyjąć takiego banknotu?
@Cernold: raczej nie ma prawa. Jak twierdzi, że jest fałszywy ma obowiązek wezwać policję. Banknot możesz wymienić na nowy bezpłatnie w najbliższym oddziale NBP.
Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy o Narodowym Banku Polskim znaki pieniężne (banknoty i monety), nieodpowiadające wskutek zużycia lub uszkodzenia warunkom ustalonym przez Prezesa NBP, przestają być prawnym środkiem płatniczym na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej i podlegają wymianie. Oznacza to, że zniszczonym banknotem nie powinno się za nic płacić ani wydawać nim reszty.
Co ciekawe, jak wynika z przepisów wykonawczych, za uszkodzony uznawany jest banknot nie tylko naddarty czy
@Cernold: na pewno nie, sieć neuronowa to nie skrypty, nawet dla twórcy czegoś takiego jest zagadką co dzieję się w takiej sieci neuronowej. Poczytaj najpierw jak coś działa a później się wypowiadaj.