419 463 + 45 + 3 + 61 + 734 = 420 306
Koszalin - Jaworzno rowerem.
Bez spania, bez drzemek (bowiem ze spaniem się nie liczy) ale za to powoli.
Dla tych którym nie będzie się chciało czytać:
Wyjechałem z Koszalina w sobotę przed siódmą rano, a do Jaworzna dotarłem w niedzielę po godzinie dziewiętnastej.
Koszalin - Jaworzno rowerem.
Bez spania, bez drzemek (bowiem ze spaniem się nie liczy) ale za to powoli.
Dla tych którym nie będzie się chciało czytać:
Wyjechałem z Koszalina w sobotę przed siódmą rano, a do Jaworzna dotarłem w niedzielę po godzinie dziewiętnastej.
#rowerowyrownik #ruszszczecin