When we communicate, as one example, that girls have to make sure to wear shorts that comply with ‘the fingertip rule’ lest they distract boys in the learning environment, we are sending a powerful message. Whether the word “boys” is stated or left unstated in that statement, what we are saying to boys is that girls are a distraction to you, that you cannot and are not be expected to control yourself and your hormones. That is precisely the opposite of what we want to be telling our rising young men. To put it more bluntly, as my friend, Kyle Alagood has, what we should be doing is “attempting to educate horny young men about sex, hormones, rape-culture, and gender equality . . . by teach[ing] young men that women are people, not objects.”
In my view, rather than sending these communications down from on high to impressionable middle schoolers and high schoolers, it would be far better to create a communication and learning environment that teaches boys how to move in this world, accountably, as people.
Naprawdę się dziwicie obecności na mikroblogu dużej liczbie kibiców z 70 tysięcznego Lubina? Że jest ich więcej niż z Poznania, Krakowa czy nawet Warszawy? Przecież to miasto gdzie rynek wygląda tak https://i.imgur.com/dK8pkiz.jpg Gdy Krakusy wychodzą na miasto do klubów i teatrów oni siedzą na telefonie w kefcu w galerii i spamują
Patrząc na to co się dzieje, ktoś ma wątpliwości, że Niemcy prowadzą wrogą Polsce politykę? Mieliśmy prawdziwego lidera, który w końcu pokonał etatystów, zaczął liberalizować prawo, wprowadzał wolnorynkowe reformy, zbroił armię, rozsławił Polskę na cały świat skuteczną walką z kryzysem, dokonał skoku cywilizacyjnego w infrastrukturze.
Z Tuskiem w kraju, mogłoby być wciąż tak pięknie i jeszcze lepiej a Niemiaszki perfidnie go #!$%@?ły. Jedynego człowieka zdolnego pokonać socjalistyczny resentyment i zasiedziałych podkarpackich chłopów. Przecież RFN też zyskiwał dzięki modernizacji polski w wolnorynkowe, praworządne państwo. Zamiast tego woleli zrobić naszego Wielkiego Modernizatora urzędnikiem w Brukseli. Myślicie, że nie przewidywali konsekwencji?
Ta sprawa skłania mnie do przemyślenia jeszcze jednej rzeczy. Samo pozbycie się pana premiera Tuska z kraju mogło nie wystarczyć, warto byłoby się zabezpieczyć jeszcze mocniej, wzmocnić obóz szaleńczo-etatystyczny. To Niemcy #!$%@? Lecha Kaczyńskiego pod Smoleńskiem. Jarosława pozbawili łagodniejszej przeciwwagi, etatystów zamienili w setkę nienawidzącą wszystkiego co dobre w naszej Trzeciej Rzeczpospolitej.
@0710: skoro wam tak się Niemcy nie podobają, to dlaczego tam emigrujecie? dlaczego emigrujecie do UK/Norwegii/Szwecji/Irlandii/Holandii skoro to lewackie państwa?
Przesłuchałem tego podcasta i parskłem bo jedna połowa to zakamuflowany żartami smutek z rządów pisobolszewii a w drugiej części konstruktywnej 3/4 dyskusji na wielce pragmatyczny, najbardziej wtórny na świecie i nieznaczący temat demokracja czy monarchia czy coś tam. sami któryś z was podsumował co za różnice jak knaga jest wybierana lub nie? dalej czekam na pomysły na odebranie pisobolszewikom internetu, tym razem bez samobójczego #!$%@? w jedyny polski i wolnorynkowy rząd premiera
#mecz kontra w 3 na 2 w drugiej minucie #!$%@? Niemiec co ty robisz, jeszcze Gijerme tak #!$%@?ł gdy nie było nikogo przy hautamekim w promieniu 30 metrów a i tak strzelili
Dość często jeżdżę intercity na trasie Katowice-Warszawa i bezproblemowe podróże jestem w stanie zliczyć na palcach jednej ręki. Za każdym razem ma miejsce sytuacja, która wpływa negatywnie na komfort jazdy. Zazwyczaj są to jakieś drobiazgi typu niedziałające ogrzewanie, problem z zarezerwowaniem miejscówki w kasie itd. Z reguły machnę na to ręką i twardo jadę wyrzucając z głowy te 3 godzinne tortury. Ale dzisiaj cierpię bardziej niż kiedykolwiek. Otóż jadę w pociągu MIĘDZYNARODOWYM (akcentuje to słowo bo zakładam, że standard powinien tu być jeszcze wyższy, przynajmniej tak mi się wydaje) W PIERWSZEJ KLASIE, a na wysokości Opoczna dosiadło się do mnie dwóch żuli, biletów na pewno nie mają, ALE NIKT TEGO NIE SPRAWDZA. W PIERWSZEJ KLASIE, ZAPŁACIŁEM PIENIĄDZE ŻEBY PRZEJECHAĆ TE 3 GODZINY W NORMALNYCH (Bo na pewno nie komfortowych) warunkach, a dostaje dwóch żuli od których #!$%@? alkoholem, a w dodatku jeden się chyba zesrał bo zaczęło #!$%@?ć od niego gównem. Przesiąść się nie ma gdzie, a w dodatku te dwa beje są agresywne. Tutaj powstaje pytanie, gdzie do #!$%@? jest konduktor, który powinien sprawdzać bilety i reagować w takich sytuacjach. Chłopa widziałem na stacji Warszawa zachodnia, potem przepadł. Czemu nie dbacie o bezpieczeństwo i komfort podróżnych? Bierzecie pieniądze za coś z czego się nie wywiązujecie, co jeszcze bardziej mnie #!$%@?. Róbcie tak dalej a same oddane gównem żule będą jeździć waszymi pociągami. Ten pociąg niczym nie różni się od cygańskiego taboru, brakuje tylko kur które dopełniłyby ten groteskowy obraz patologii.
When we communicate, as one example, that girls have to make sure to wear shorts that comply with ‘the fingertip rule’ lest they distract boys in the learning environment, we are sending a powerful message. Whether the word “boys” is stated or left unstated in that statement, what we are saying to boys is that girls are a distraction to you, that you cannot and are not be expected to control yourself and your hormones. That is precisely the opposite of what we want to be telling our rising young men. To put it more bluntly, as my friend, Kyle Alagood has, what we should be doing is “attempting to educate horny young men about sex, hormones, rape-culture, and gender equality . . . by teach[ing] young men that women are people, not objects.”
In my view, rather than sending these communications down from on high to impressionable middle schoolers and high schoolers, it would be far better to create a communication and learning environment that teaches boys how to move in this world, accountably, as people.
(...)