Sprytne. Do tej pory na zwrócenie uwagi właścicielowi psa, żeby posprzątał, często było można usłyszeć, że on płaci podatek za psa i niech miasto sprząta. Ciekawe, co będzie można usłyszeć teraz (poza staropolskim "odp@%%#!# się pan" oczywiście).
Psy wzięte ze schroniska powinny być zwolnione z opłat
Pomysł dobry i nienowy. Niestety nie sprawdził się. Myślę że tu nie chodzi o problem bezpańskich psów tylko o problem zawracania ludziom d--y przez urzędników, którzy mogliby zająć się naprawdę pożytecznymi sprawami takimi jak rozwój gospodarczy miasta czy gminy, kultura, walka z przestępczością, inwestycjami w infrastrukturę itd.
Piszesz: "Pomysł dobry i nienowy. Niestety nie sprawdził się." Jakieś konkrety...?
"...urzędników, którzy mogliby zająć się naprawdę pożytecznymi sprawami takimi jak rozwój gospodarczy miasta czy gminy, kultura, walka z przestępczością, inwestycjami w infrastrukturę..." Takie banały prawisz, że chyba powinieneś zostać politykiem...
Komentarze (5)
najlepsze
KAŻDY właściciel powinien płacić za każdego psa (a każdy pies powinien być zarejestrowany i "zachipowany").
Psy wzięte ze schroniska powinny być zwolnione z opłat na stałe (bądź przez określony czas).
Wtedy przed zakupem "psa-zabawki" każdy pomyślałby czy warto, a zapewne wielu wolałoby dla oszczędność lub z dobroci serca wziąć psa ze
Pomysł dobry i nienowy. Niestety nie sprawdził się. Myślę że tu nie chodzi o problem bezpańskich psów tylko o problem zawracania ludziom d--y przez urzędników, którzy mogliby zająć się naprawdę pożytecznymi sprawami takimi jak rozwój gospodarczy miasta czy gminy, kultura, walka z przestępczością, inwestycjami w infrastrukturę itd.
"...urzędników, którzy mogliby zająć się naprawdę pożytecznymi sprawami takimi jak rozwój gospodarczy miasta czy gminy, kultura, walka z przestępczością, inwestycjami w infrastrukturę..." Takie banały prawisz, że chyba powinieneś zostać politykiem...