@fortheworld: Jazda sztywnym rowerem po czymś takim jest zła. Ja kiedyś po kostce uciekałem przed psem( :D ), a rower też sztywny, na wąskich oponkach porządnie nabitych i następnym razem wolę dać się pogryźć ;P A ich rowery są pewnie jeszcze sztywniejsze...
Nie bardzo rozumiem tego żalu.. Koło mnie, ciągnie się ścieżka rowerowa z czerwonej kostki - przez całą długość Ursynowa (od Kabat aż prawie po dolny Mokotów) Ma juz dobre 15 lat jesli nie wiecej i jeździ się po niej bardzo przyjemnie. Jest równa, nie rozpada się i moim zdanie wygląda całkiem estetycznie. Może to kwestia wykonania.
@randomjuser: Na moim góralu z oponą o szerokości 2" i 2,5 bara nie narzekam na kostki, bo mam amor i oponę. Ale jak masz szosówkę z oponą szeroką na 2,5 cm i 7 barami w środku, na dodatek masz karbonowy widelec, który nic nie tłumi to odczucia są porównywalne z żuciem żwiru.
@thekrolik: Klasyczny rower miejski ma wąskie opony i niema amortyzatorów!!!! a DDR są w miastach i w miastach głównie jeździ się rowerami miejskimi, górskie służą do terenu
- bo jest wytrzymała (nie wiem co autor wygaduje, że wyłożoną kostkę trzeba naprawiać jeszcze przed oddaniem do użytku, u mnie od 5 lat nic nie naprawiali, a i tak jest dalej w perfekcyjnym stanie)
- bo estetycznie wygląda (o wiele lepiej niż płyty chodnikowe)
- bo w sumie dobrze się sprawdza (no chyba, że ktoś jeździ 10km po takiej nawierzchni to wibracje mogą zacząć wkurzać)
@NoLajf: To chociaż rozwieje Twoje wątpliwości co do kasków - rowerzyści są w większości przeciwni obowiązkowi noszenia kasków, a za ich brak nie dostaniesz mandatu, bo dla dorosłych nie są wymagane. Ja osobiście zazwyczaj noszę, ale jak ktoś nie ma to jego sprawa.
Prawdą jest, że są takie $#%!ki co blokują przejazdy samochodom chociaż nie muszą - też mnie to wk@#$ia jak jadę rowerem, że takie buce psują nam opinie. Prawdą
@NoLajf: Wiadomo, że da się jeździć i po drodze co to jeszcze rzymianie ją kładli. Ale zawsze to lepiej jak cywilizowany człowiek po równiutkim asfalcie sunąć. Szybciej, przyjemniej, wygodniej i bezpieczniej.
Kostka ma jeszcze jedną poważna wadę - szybko wysycha. Zauważyć to można w Gdańsku na promenadzie wzdłuż plaży. W mokre dni (np. teraz właśnie) ludzie męczą się chodząc po suchej kostce, podczas gdy obok na szerokiej asfaltowej ścieżce rowerowej rowery fajnie chlupoczą w wodzie i jest wesoło.
Bardzo przyjemnym jezykiem napisane. Ale autor nie pokusil sie o obadanie sprawy z innej perpektywy. Przedstawia jedynie swoj poglada na ta absurdalana sytuacje zakladajac ze to jedyna prawda. Mimo to wykop moze po przeczytaniu ktos zrozumie jak $@!$owym rozwiazaniem sa kostki. I czuja to chyba bardziej ludzie na rolkach, deskach niz rowerzysci.
@printf_Fuu: a czyja jeszcze perspektywe byc chcial? Autor pisze z pozycji reprezentatywnego uzytkownika sciezki. Mozna by pisac z perspektywy reprezentatywnego decydenta, lub reprezentatywnego ukladacza, ale te sa wtorne, i sluzebne wzgledem tej pierwszej.
Pracowałem w firmie brukarskiej. Układałem z niej chodniki, parkingi, podjazdy, schody, ścieżki rowerowe, opaski dookoła budynków, itp.
W zależności od jakości kostki oraz od staranności przygotowania terenu, oraz dokładności ułożenia zależy wiele. Kosta jest bardzo dobrym materiałem zarówno do budowania chodników jak i dróg samochodowych(różne grubości). Kosta która jest dokładnie do siebie dopasowana i zasypana spoiwem, tj. drobnym piaskiem bardzo opiera sie próbom wyrwania przez ludzi. Dla przykładu powiem że kiedyś zauważyłem
Sam jestem rowerzystą i nie popieram budowania dróg rowerowych z bruku ale!... także pracowałem przy bruku 4 lata i :
Wszystkie zdjęcia są robione na nowo położonych chodnikach zapadnięcia owszem ale wyrwy to nie wina polbruku tylko podłoża!i td:
1 zdjęcie widać że kostka jeszcze nie "zamulona" poza tym widać małe uszczerbki kostki co znaczy już na pewno że kostka jest świeżo położona (sam kładłem taką kostkę maszyną nawet 2 dniową i
@msichal: Bo my musimy być alternatywni. Swoją drogą wolałbym ten amerykański chodnik. Ładniejszy i prostszy do wymiany. No i do rur by był łatwiejszy dostęp.
Hity
tygodnia
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Komentarze (168)
najlepsze
- bo jest wytrzymała (nie wiem co autor wygaduje, że wyłożoną kostkę trzeba naprawiać jeszcze przed oddaniem do użytku, u mnie od 5 lat nic nie naprawiali, a i tak jest dalej w perfekcyjnym stanie)
- bo estetycznie wygląda (o wiele lepiej niż płyty chodnikowe)
- bo w sumie dobrze się sprawdza (no chyba, że ktoś jeździ 10km po takiej nawierzchni to wibracje mogą zacząć wkurzać)
Gościu
Prawdą jest, że są takie $#%!ki co blokują przejazdy samochodom chociaż nie muszą - też mnie to wk@#$ia jak jadę rowerem, że takie buce psują nam opinie. Prawdą
http://img829.imageshack.us/img829/7664/kostka1g.jpg
http://img651.imageshack.us/img651/5551/kostka2f.jpg
Do jakiej grupy w takim razie należy @siwymilek ? Przeciętniak? :(
@printf_Fuu: Ludzie na rolkach i deskach to piesi i powinni poruszać się chodnikiem.
W zależności od jakości kostki oraz od staranności przygotowania terenu, oraz dokładności ułożenia zależy wiele. Kosta jest bardzo dobrym materiałem zarówno do budowania chodników jak i dróg samochodowych(różne grubości). Kosta która jest dokładnie do siebie dopasowana i zasypana spoiwem, tj. drobnym piaskiem bardzo opiera sie próbom wyrwania przez ludzi. Dla przykładu powiem że kiedyś zauważyłem
Wszystkie zdjęcia są robione na nowo położonych chodnikach zapadnięcia owszem ale wyrwy to nie wina polbruku tylko podłoża!i td:
1 zdjęcie widać że kostka jeszcze nie "zamulona" poza tym widać małe uszczerbki kostki co znaczy już na pewno że kostka jest świeżo położona (sam kładłem taką kostkę maszyną nawet 2 dniową i
I słusznie że neguje
http://www.inspection-perfection.com/wp-content/uploads/2011/06/rubber-sidewalk.jpg
vs
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/8/8a/Gehweg.jpg/300px-Gehweg.jpg