Zamożni studenci wyłudzają stypendia socjalne.Uczelnie nie weryfikują oświadczeń
"Jeden chłopak z mojej grupy ma rodziców, którzy prowadzą firmę. Kasy mu nie brakuje, to widać, ale i tak złożył wniosek o socjalne. Stypendium przeznacza na imprezowanie, bo rodzice dają mu tylko na utrzymanie, ciuchy, buty, samochód, jedzenie."
- #
- #
- #
- #
- #
- 293
Komentarze (293)
najlepsze
Bardzo mi natomiast się podoba to wykopowe: "jak jest okazja to korzystaj", "trzeba doić państwo", aż w końcu dochodzi do sprawy takiej jak ta, gdzie słyszy się tylko jeden głos
jeżeli sam próbowałeś zarabiać,
O ile pierwsze pytanie idzie nawet zrozumiec, to reszta to już nie wiem do czego miała by zmierzać?
Nie ma sensu dopłacać do systemu edukacji wyższej, w USA tego nie robią i jakoś wiążą koniec z końcem i zdobywają Nobla po Noblu. Uczelnie powinny być prywatne, a z pobieranych czesnych same powinny ustanawiać stypendia. Dzięki temu uczyć się będzie ten co chce, a wspólne środki będą rozdzielane rozsądnie. Mała samorządność
"Więc niech całe społeczeństwo płaci za moje mieszkanie i studia. Solidarni pod przymusem!"
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Moi rodzice w maju zamknęli działalność gospodarczą, Gmina podatek od działalności pobierała sobie jednak do września bo jakaś pani się pomyliła :] (nie wiem czy oni tą ewidencję w segregatorach wciąż prowadzą czy co).
Wystosowaliśmy jakieś pisma i z łaską przestali pobierać podatek od działalności której nie ma.
Dziś ktoś zadzwonił do moich rodziców wzywając do stawienia się w urzędzie gminy
Zatem jesli socjal 300zl a na mieszkanie 100zl to juz jest pierwsza luka.
Powinny dostawac stypendium na mieszkanie osoby ktore mieszkaja minimum 10-20 km (zalezne od zasiegu komunikacji miejskiej i innych tam) od uczelni. A najlepiej progi dodatkowe. <20 km = 30% a reszta 100%.
No i jak w sumie juz napisalem stypendium na mieszkanie i wyzywienie powinno byc wieksze od socjala. Jesli roznica jest