Wykopowicze nie gęsi, iż swój język mają
czyli próbujemy stworzyć wykopowy zestaw regionalizmów, archaizmów i innych dziwactw, którymi posługujemy się na co dzień.
S.....d z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 1290
czyli próbujemy stworzyć wykopowy zestaw regionalizmów, archaizmów i innych dziwactw, którymi posługujemy się na co dzień.
S.....d z
Komentarze (1k)
najlepsze
Łódź :D
Szmula - kobieta/laska - to ze Szczecina
Bimbaj - tramwaj
chapcie - kapcie
bateryjka - latarka - ale już coraz rzadziej spotykane
zaś - "zaś deszcz pada"
dziorga - się chodziło na sady, po jabłka "na dziorgę"
Większość z Częstochowy - oprócz tej Szmuli
Na tramwaj czasami słyszę określenie bambaj, foliowa "zrywka" to najczęściej reklamówka lub foliówka, siatka rzadziej, czasami torebka. Kapcie to kapcie, papcie, albo papucie (to takie wełniane bambosze). No i piękny regionalizm na lakierki: cynki
amerykan - nowicjusz
asior - zuch
baletować - bawić się
bambaj - tramwaj
chawira - mieszkanie
czwanić się - wymądrzać się
łopuchy - buty
majcher - nóż
rąbać w kimę - spać
wyjuchać - wyciągnąć
I tym podobne, nie pamiętam już zbyt dobrze, część znaczeń musiałem przypomnieć sobie z internetu.
z tym baletowaniem to znane;) że się idzie na "balety" ;)
Chyba, że ktoś mnie oświeci
Natomiast ciekawi mnie, czy ktoś spoza łódzkiego wie co to angielka, bo słyszałem, że to nasz regionalizm.
Pozdrawiam !
Szałerek - komórka na narzędzia (jak wyżej)
Kapuca - kaptur (jak wyżej)
Posztąpać - pognieść ziemniaki w garnku (posztąpane ziemniaki)
Obszmurować - przyrządzając mięso w brytfannie tak jakby je "obsmażyć" do okoła
Rychtych - szybko (jak wyżej)
Rychtowne - wyszykowane / takie akurat, pasujące, dobrze leżące (np. ubranie)
Standardowo "jo" = "tak".
kuj-pom
Szałerek/szajerek - drewno w nim się rąbie.
Jo=tak
Ja słyszałem jeszcze, że mówi się na murzynki takie małe w waflu od loda z czekoladą i jakimś kremem : gorace lody. U mnie to po prostu murzynki się na to mówi, albo placek to ciasto dla niektórych a dla mnie to placek np ziemniaczany.
czasami zdarza mi się usłyszeć taki tekst -
" łootako' "- czyli: " o tak... (np. coś zrobić) " ;D
Topki - garnki
Mycka - czapka
Knypek - chłopiec
Wihajster - dynks
Kartofle - ziemniaki
Mantel - płaszcz/kurtka
Mantle - rzeczy
Burdel - bałagan
Jo - tak (rzadko)
Cug - przeciąg
Sztrum - prąd
Siatka - torebka foliowa
Klamerka - wiesza się na niej pranie
Rondel - patelnia
Winkiel - róg
Łóżko się robi - w sensie posłać(? - nie używam)
Łóżko się ścieli - w sensie pościelić
Z chlebem nie
Cug - ciąg w piecu
PS. U mnie łóżko się ścieliło ;)
Szałerek znam!
Jeszcze mi się przypomniało "Pójść na lufry" w sensie szwędać się, balować.
Często słyszę, jak taki osiedlowy pijaczek używa tego słowa bardzo często do swoich kompanów od przygód, ma to miejsce kiedy on nie rozumie tego, co mówią jego kompani, można zatem wywnioskować, że " beblanie " znaczy tyle co mówienie niezrozumiale, bez sensu.
PS. Ja jestem z Lubuskiego, pijaczek pochodzi z miejsca bliżej nieokreślonego, ale znam go od 10 lat.
Żużel - kaszanka;
Lebiega - nieudacznik;
Kojfnąć - umrzeć;
Zydel - stołek, taboret;
Ława - stół;
Obrzępolić - popruć, obskubać
Zaciągnąć - zabielić zupę śmietaną lub niebo może się zaciągnąć chmurami.
Wasz Żużel to nasz krupniok.
Uuu widzę, że kolega Singularity00 mnie wyprzedził..
i jeszcze "potargany" zamiast "podarty" - "potargaj ten papier"
W tym zdaniu nie chodzi o to, że "Polacy nie gęsi"ale o to, że "nie gęsi, iż swój"
dlatego zdanie "Wykopowicze nie gęsi i swój język mają" jest cokolwiek błędne
Parafrazując tytuł: wykopowicze nie gęsi język mają, swój język mają. W takim samym znaczeniu użyte w oryginale. Polacy - grupa ludzi, wykopowicze - grupa ludzi. Więc czemu błędne?
Dlatego, że poprzednio był inny, taki jak zacytowałem.
- dla mnie
-toż to
-apiać
-badziewie
-kiego? (coś w stylu po kiego grzyba tam idziesz czyli po co)
-bambosze
-bambaryła (ktoś otyły, gruby )
-dziady (drobniaki)
-gira (noga)
-ździebko
-burchel ( pęcherz np od za ciasnych butów)
-taborek
-ichni
-opatulać (czyli ciepło się ubrać. Mama mnie często pyta czy dobrze się opatuliłam:P)
-musi co (czyli coś w stylu: na pewno)
Zaś luknę czy ryczka jest