"Jestem Polakiem – to słowo w głębszym rozumieniu wiele znaczy. Jestem nim nie dlatego tylko, że mówię po polsku, że inni mówiący tym samym językiem są mi duchowo bliżsi i bardziej dla mnie zrozumiali, że pewne moje osobiste sprawy łączą mnie bliżej z nimi, niż z obcymi, ale także dlatego, że obok sfery życia osobistego, indywidualnego znam zbiorowe życie narodu, którego jestem cząstką, że obok swoich spraw i interesów osobistych znam sprawy
Pewnie swoją polskość wyssałem z mlekiem matki, lecz spijałem także opowieści z ust ojca.
To on od wieku niemowlęcego, sam zafascynowany historia nie tylko powszechna ale i naszego kraju, opowiadał mi najpierw w formie bajek, legend mitów a potem bardziej autentycznych przekazów historię Polski.
To od niego zaraziłem sie polskością i umiłowaniem historii- do dzisiaj interesują mnie dzieje dokonane. Widać to nawet po przekroju moich znalezisk, gdzie dominują te historyczne.
Narodowość to czuć pewną więź z innymi ludźmi którzy czują tą więź samą w stosunku do nas. Jeżeli ja czuję się Polakiem i czuje tą więź z innymi Polakami to znaczy, że nim jestem. Nikt nie może nam narzucić narodowości siłą dopóki sami jej nie przyjmiemy. Rodzimy się z narodowością, zależną od więzi jaką jesteśmy obdarzeni po urodzeniu i jej odwzajemnieniu. Bycie Polakiem to bycie częścią społeczeństwa, na pewne rzeczy reagujemy tak
@czarny-pl: czyli nie masz o sprawie zielonego pojęcia. Już szybciej Niemcy tak o nas sądzą. Mam wielu znajomych Brytyjczyków i mają oni zupełnie inne zdanie o Polakach, podobnie ich znajomi. Oczywiście, jest pewna grupa ludzi (których możemy przyrównać spokojnie do czytelników "Faktu"), którzy uważają, że Polacy to złodzieje, oszuści, świnie, ponieważ np. zabierają Brytyjczykom ich prace, przez co Brytyjczycy są bezrobotni. Ale zorientowana część społeczeństwa zdaje sobie sprawę z tego, ile
Dobra, czepianie się sformułowania pytania skończyłem, odpowiem teraz, jaki ja mam stosunek do mojego patriotyzmu, kraju, narodu.
1. Odczuwam patriotyzm - przywiązanie do kraju, jego kultury itd. To nie kwestia wyboru, po prostu tak jest i ja nie mam na to wpływu.
2. Jeśli byłoby to wypełnieniem jakiegoś mojego obywatelskiego obowiązku, stawałbym po stronie Polski. Wojny obronne, polityka zagraniczna i takie tam. Bo każdy powinien stawać po stronie swojego kraju, by układ
No coz. Wiekszosc rzeczy wynika z tego GDZIE sie urodzilismy, JAK (geny) sie urodzilismy i CO nam wpojono (wychowanie).
Chyba wszystkie decyzje bazuja na tym, wiec pewnie rodzac w Anglii czulbym sie z nia zwiazany, ale z racji wlasnie tego, ze tu sie wychowalem i urodzilem tu tez czuje sie najbardziej swobodnie.
Nie uwazam Polakow za narod lepszy/gorszy. Z racji naszych warunkow na pewno jestesmy bardziej pracowici i zniesiemy wiecej niz rozpieszczony
Najważniejsze w polskości to język. Z nikim tak precyzyjnie się nie porozumiesz jak z Polakiem po polsku. No chyba, że po latach przyswaja się obcą mowę jak swoją . Ale to dotyczy zdecydowanej mniejszości.
Trudne pytanie. Dla mnie bycie Polakiem to coś więcej niż miejsce urodzenia (chociaż moim zdaniem większe znaczenie w poczuciu narodowości ma język i przodkowie niż teren na którym się urodziliśmy lub mieszkamy) ale nie jest tak, że stawiam to na pierwszym miejscu w opisie mojej osobowości. Nie czuję się jakoś szczególnie wyróżniony z tego powodu, nie myślę o tym w kategoriach "jestem z Polski więc jestem lepszy/gorszy od tych urodzonych w xxxxx".
Co znaczy być Polakiem?, jak dla mnie oznacza to dumę z powodu historii i niesmak z powodu teraźniejszości, większą kreatywność przez zmuszanie w latach PRL do kombinowania, umiejętność załatwienia wszystkiego i wszędzie (czy w innych językach istnieje takie słowo jak załatwić (coś) ?)
Bycie Polakiem to też przywiązanie do pewnych rzeczy jak np. do języka którym się posługuję i ziemi na której żyję ale jeżeli chodzi o
Komentarze (228)
najlepsze
To on od wieku niemowlęcego, sam zafascynowany historia nie tylko powszechna ale i naszego kraju, opowiadał mi najpierw w formie bajek, legend mitów a potem bardziej autentycznych przekazów historię Polski.
To od niego zaraziłem sie polskością i umiłowaniem historii- do dzisiaj interesują mnie dzieje dokonane. Widać to nawet po przekroju moich znalezisk, gdzie dominują te historyczne.
Cieszą mnie
1. Odczuwam patriotyzm - przywiązanie do kraju, jego kultury itd. To nie kwestia wyboru, po prostu tak jest i ja nie mam na to wpływu.
2. Jeśli byłoby to wypełnieniem jakiegoś mojego obywatelskiego obowiązku, stawałbym po stronie Polski. Wojny obronne, polityka zagraniczna i takie tam. Bo każdy powinien stawać po stronie swojego kraju, by układ
Chyba wszystkie decyzje bazuja na tym, wiec pewnie rodzac w Anglii czulbym sie z nia zwiazany, ale z racji wlasnie tego, ze tu sie wychowalem i urodzilem tu tez czuje sie najbardziej swobodnie.
Nie uwazam Polakow za narod lepszy/gorszy. Z racji naszych warunkow na pewno jestesmy bardziej pracowici i zniesiemy wiecej niz rozpieszczony
A cechy Polaka? Każdy ma swoje. I ich broni.
Co znaczy być Polakiem?, jak dla mnie oznacza to dumę z powodu historii i niesmak z powodu teraźniejszości, większą kreatywność przez zmuszanie w latach PRL do kombinowania, umiejętność załatwienia wszystkiego i wszędzie (czy w innych językach istnieje takie słowo jak załatwić (coś) ?)
Bycie Polakiem to też przywiązanie do pewnych rzeczy jak np. do języka którym się posługuję i ziemi na której żyję ale jeżeli chodzi o