Dla mnie być Polakiem, to przykładowo: nie uprzykrzać życia sąsiadom; współpracować ze służbami porządkowymi; płacić należne podatki (czyli nie ukrywać dochodu) oraz nie wyłudzać nienależnych zasiłków; dbać o najbliższe otoczenie - to publiczne - nie wyrzucać śmieci na ulicy; wyrażać się poprawnym polskim językiem; znać historię Polski i orientować się w obecnej sytuacji politycznej i gospodarczej mojej ojczyzny; tolerować odmienność i różnorodność, która jest pomocna w budowaniu stabilnej ojczyzny, a także nie
@reddigg: Dodatkowo, właśnie z powodu emigracji, wspomagam polską gospodarkę. Zaoszczędzone waluty wydajemy w Polsce, bo taniej. Tak samo robi rzesza innych emigrantów, wielu utrzymuje domy i rodziny, z tego co zarobią na obczyźnie. Statystyki mówią, że gdyby wszyscy Ci emigranci, mieszkali i pracowali (za najniższą krajową) w Polsce, to budżet zarobiłby na nich mniej niż obecnie. A więc emigrant jest patriotą XXI wieku;)
1. Miejsce urodzenia na pewno jest powiązane z narodowością, jednak samo urodzenie się tutaj, nie czyni z nas dobrych Polaków.
2. Myślę, że tak. My jako Polacy mamy mnóstwo wad, oraz zalet specyficznych dla naszego narodu. Martwi mnie to, że w czasach pokoju, nie potrafimy ze sobą odpowiednio współpracować. Na pewno powodów takiej sytuacji jest wiele, najważniejszym jest pewnie okres PRL-u. Chociaż sam nie jestem tutaj bez winy i często dzielę społeczeństwo
Ciekawe pytanie. Bycie Polakiem oznacza dla mnie bycie członkiem dużego narodu w Europie Środkowej. I chyba tylko tyle. Nie czuję się z tego powodu jakoś wyszczególniony.
Owszem, mieliśmy piękną historię. Kluczowy jest tutaj czas przeszły: nasza wielkość została roztrwoniona przez głupotę klasy rządzącej, połączoną z rosnącą sąsiadów. Obecnie wiele jest państw przewyższających nas dobrobytem, wiele jest też takich, które są od nas pod wieloma względami słabsze. Także w żadnym wypadku nie mogę
Dla mnie bycie Polakiem oznacza dumę z naszej historii, tęsknotę za dawną świetnością i nadzieje na silną Polskę w przyszłości. Bycie Polakiem to również miłość do ziemi która nam wszystkim dała życie, nie ważne jak źle w tym kraju jest i tak będzie to dla mnie najlepsze miejsce do życia na świecie. Głupie i naiwne ale nie wyobrażam sobie by żyć w innym kraju. Oczywiście nie jest to miłość ślepa.
@lllll: Powyższe uczucia również można przelać na innych ludzi i tylko im zaszkodzić albo nic nie zmienić. Poza tym nie ma czegoś takiego jak "pojemność serca" tak więc co za problem kochać Polskę i swoich przyjaciół albo być dumny z RP a jednocześnie mieć to samo uczucie względem swoich dzieci?:)
@Whiskeyjack: zauważ, że ta duma, tęsknota, nadzieja czy miłość to uczucia odnoszące się do abstrakcyjnego pojęcia "ojczyzny". czy nie lepiej byłoby przelać je na innych ludzi, co mogłoby się przekładać np na działania dla dobra wspólnego?
Są dwie zagrody. gdzieś w Niemczech. Jeden rolnik bogaty. Wszystko mu się udaje. Pastwiska pełne dorodnych krów. Dwie się nawet cielą.
W drugiej zagrodzie siedzi chłop. I myśli - Jaki dobry gospodarz z tego mojego sąsiada. Jak on to robi. Pójdę i go zapytam, może mi pomoże, podpowie jak mam robić żeby i mnie się tak wiodło.
Rok później oba gospodarstwa prosperują i cieszą oczy.
Bucie Polakiem? Przede wszystkim nie mówienie/nie myślenie "mam to w dupie", "gówno mnie to obchodzi". Poczucie wspólnoty, duma z naszej historii, dorobku, kultury. Jest też niestety smutek, który jest gdzieś zaszyty w nas, wynika on z wielu przejść i braku umiejętności uczenia się na błędach.
To pytanie wbrew pozorom nie jest łatwe. Dla każdego bycie polakiem to coś innego, każdy może to opisać własnymi słowami.
Dla mnie bycie Polakiem to przywiązanie do ojczyzny. To nostalgia która ogarnia umysł wracając pamięcią do dziecięcych zabaw, do trudów które przynosi życie. Do moich przyjaciół z którymi dorastałem. Do widoku zza okna, do krajobrazu który mnie otacza.
To stan w którym kocha się rodzimą tradycję i szanuje się poczynania przodków.
Patriotyzm jest to takie zachowanie, dzięki któremu oddalamy groźbę konieczności udowadniania, tego że jest się patriotą.
Z tego że jestem polakiem, że mieszkam w Polsce, że mówię po Polsku nie wynika jeszcze nic. To mnie nie zobowiązuje do niczego. Ale każda obrona tego, że wyznaję takie a nie inne wartości, że kraj w którym mieszkam zapewnia mi wolność oraz że mogę z tej wolności dowolnie korzystać - jest aktem patriotyzmu.
Komentarze (228)
najlepsze
2. Myślę, że tak. My jako Polacy mamy mnóstwo wad, oraz zalet specyficznych dla naszego narodu. Martwi mnie to, że w czasach pokoju, nie potrafimy ze sobą odpowiednio współpracować. Na pewno powodów takiej sytuacji jest wiele, najważniejszym jest pewnie okres PRL-u. Chociaż sam nie jestem tutaj bez winy i często dzielę społeczeństwo
Owszem, mieliśmy piękną historię. Kluczowy jest tutaj czas przeszły: nasza wielkość została roztrwoniona przez głupotę klasy rządzącej, połączoną z rosnącą sąsiadów. Obecnie wiele jest państw przewyższających nas dobrobytem, wiele jest też takich, które są od nas pod wieloma względami słabsze. Także w żadnym wypadku nie mogę
W drugiej zagrodzie siedzi chłop. I myśli - Jaki dobry gospodarz z tego mojego sąsiada. Jak on to robi. Pójdę i go zapytam, może mi pomoże, podpowie jak mam robić żeby i mnie się tak wiodło.
Rok później oba gospodarstwa prosperują i cieszą oczy.
Dwie zagrody w Polsce. Jeden rolnik bogaty.
Dla mnie bycie Polakiem to przywiązanie do ojczyzny. To nostalgia która ogarnia umysł wracając pamięcią do dziecięcych zabaw, do trudów które przynosi życie. Do moich przyjaciół z którymi dorastałem. Do widoku zza okna, do krajobrazu który mnie otacza.
To stan w którym kocha się rodzimą tradycję i szanuje się poczynania przodków.
Z tego że jestem polakiem, że mieszkam w Polsce, że mówię po Polsku nie wynika jeszcze nic. To mnie nie zobowiązuje do niczego. Ale każda obrona tego, że wyznaję takie a nie inne wartości, że kraj w którym mieszkam zapewnia mi wolność oraz że mogę z tej wolności dowolnie korzystać - jest aktem patriotyzmu.