Dzien bez "kanara" we Wrocławiu

Zostaw auto przed domem i walcz z korkami. W poniedziałek wszystkie kasowniki w tramwajach i autobusach wrocławskich zostaną zaklejone. Będzie można jeździć za darmo!

[Iudex]

Parodia co się dzieje w tym mieście. To mi przypomina trochę "Kingsajz" Machulskiego. "Bo gdy się mało do podziału ma, zmniejsza się ludzi i muzyka gra". Nie potrafimy rozwiązać problemu korków? Wyłączmy samochody z ruchu drogowego. Boli Cię palec? Nic prostszego - upieprzymy Ci całą rękę, wtedy palec przestanie boleć. Nie ma obwodnicy śródmiejskiej, nie mówiąc już o autostradowej? Spoko, wmówmy plebsowi, że to wcale nie pomoże, jak będziemy im to tak

[kooba]

Jest różnica między obwodnicą śródmiejską, a autostradową (czyli taką która pozwala ominąć miasto). Ty mówisz tylko o tej drugiej. Kiedy we Wrocławiu powstaną obie, o ile są dobrze zaprojektowane, problem korków po prostu musi się zmniejszyć.

[z.....3]

A co ci da obwodnica śródmiejska? Przyjrzyj się Paryżowi. Dookoła miasta jest postawiona piękna obwodnica. Ludzie aby przemieścić się z jednego końca miasta na drugi wyskakują na obwodnicę, w 10 min objeżdżają miasto i... kolejną godzinę wjeżdżają do miasta, bo są korki. Obwodnica rozwiązuję tylko jeden problem, nie rozwiązuje jednak problemu podstawowego, czyli nadmiaru aut w mieście!

Ironicznie można nawet powiedzieć, że obwodnica nie jest rozwiązaniem problemu, tylko czasowym jego ominięciem! Bo

[vindicator]

We Wrocławiu i tak mnóstwo osób jeździ na waleta, bo kanarów jest mało i co za tym idzie ściągalność opłat za przejazd leży i kwiczy. Ja jeździłem we Wrocławiu komunikacją miejską codziennie przez 5 lat i kanara widziałem raz :P

[z.....3]

To miałeś szczęście, ja nie widziałem ani razu! A jeździłem najróżniejszymi liniami.

[gregorius]

do diabla i to akurat teraz jak wydalem 120zl na 90dniowy...

[conrdr]

Polska patologia to fakt, że każdy myśli, że jak on nie płaci, to samo się zapłaci - za benzynę, koszt utrzymania autobusów itd itd... Ale ważne, że Ty nie płacisz, niech płacą pozostali frajerzy.

[c.....n]

Weekendowy wyjazd z dwójką dzieci do Rynku na lody.

Komunikacja miejska: 2 * 2 zł (autobus "normalny", pośpieszny kosztuje 2,80 zł) + 2 * 1 zł (dzieci) = 6 zł * 2 (wyjazd i powrót) = 12 zł.

Samochód (klimatyzacja, miejsca siedzące, czystość, brak smrodu spalin z Ikarusa i zaczepek pijaka): Dojazd do centrum miasta 7 kilometrów w jedną stronę * 2 = 14km. Pali piątkę na 100. 14 km wychodzi

[hhhhhaa]

ciekaw jestem który samochód pali piątkę w zakorkowanym mieście..

[c.....n]

Obliczenia były dla wyjazdów weekendowych, bez korków.

Ale niech Wam będzie. Dla 9 litrów wychodzi niecałe 9 zł.