Mój pies (mieszaniec dobermana 45kg wagi) jak był młody właził na drzewa za kotami :) (żeby nie było nic im nie robił, lubił chwycić kota w zęby puścić go, a gdy ten uciekał, gonił go, łapał i tak w kółko, nigdy krzywdy kotu ani innemu zwierzęciu nie zrobił, tylko raz się zdziwił jak kot siedział na chodniku i nie uciekał, to zgłupiał i się położył kilka metrów dalej patrząc na kota), kiedyś
Sadzac po obecnosci cegly na dachu w miejscu, ktoredy ucieka to juz nie pierwsza jego tego typu akcja;) Jednak jak widac cegla to za malo, zeby powstrzymac zdeterminowanego psa.
Komentarze (24)
najlepsze