Wykop między innymi za to że ci się chciało. Niestety nie lubię jak ryż jest słodki, raczej użyłbym niebieskiego barwnika spożywczego (tylko trochę żeby zmienić kolor na jasno niebieski). Może kiedyś na głodzie czegoś nowego... ;)
@ju_q: Językowe Gestapo służy pomocą. Poprawna pisownia to brokuł. Niestety bardzo dużo ludzi korzysta z tej "żeńskiej" odmiany, tak samo jak np. pora zamiast poprawnego por.
Drugi błąd, którym Językowe Gestapo jest mocno zniesmaczone, to przepoławiamy na połowę. Niestety bogactwo języka polskiego w XXI wieku zanika, można by rzec "cofa się do tyłu".
EDIT: Oj, najmocniej przepraszam. Widzę, że Językowe Gestapo w postaci Hauptsturmführer'a @kubako już się zajęło
Ryż paraboliczny?! Arrgghh! Nie ma czegoś takiego jak ryż paraboliczny... A za sam przepis szacun- bardzo fajnie zrobione. Rozumiem ze kukurydza to złoto Zakopane przez piratów?
Niezłe! Połączenie humoru z gotowaniem to dla mnie coś tak abstrakcyjnego jak dobra zabawa w operze ;p Jestem za, choć nie mam pojęcia co to ryż paraboliczny (albo nie łapię jakieś ukrytej ironii, jak np z eliptycznym ziemniakiem...)
Ryż parboiled jest ryżem białym, długoziarnistym, poddanym w specjalnym procesie działaniu pary wodnej pod ciśnieniem, co powoduje przenikanie najcenniejszych składników odżywczych z okrywy ziarna do jego wnętrza. Dzięki temu nabiera pięknego, złotego koloru, szybko się gotuje, nigdy się nie klei i jest nieco twardszy od białego ryżu. Zawiera ponad dwa razy więcej witamin z grupy B, wapnia, żelaza i fosforu niż zwykły, biały ryż. Ryż parboiled
@totalizator: Myślałam, że tylko mi się nie podoba ;) Nie wiem co gorsze tutaj - kurczak w "przyprawie" z zupki chińskiej, ryż ugotowany w soku czy ryż w połączeniu z makaronem z zupki. Nigdy w życiu bym czegoś takiego nie zrobiła. Lubię smaczne i ładnie wyglądające jedzenie, a to nie ma nic wspólnego ani z jednym, ani z drugim.
@totalizator: dokładnie, nie ma to jak makaron z chińskiej zupki gotowany na kostce rosołowej...matko święta ! te przepisy z wykopu nadają się dla ludzi którzy nie mają ŻADNEGO pojęcia o gotowaniu i pysznym jedzeniu...bo jak już coś wiedzą to zwyczajnie by czegoś takiego nie przełknęli...
Komentarze (235)
najlepsze
("przepołowić na pół" to pleonazm ;) nie żebym się czepiał, świetny przepis, dzięki!)
Drugi błąd, którym Językowe Gestapo jest mocno zniesmaczone, to przepoławiamy na połowę. Niestety bogactwo języka polskiego w XXI wieku zanika, można by rzec "cofa się do tyłu".
EDIT: Oj, najmocniej przepraszam. Widzę, że Językowe Gestapo w postaci Hauptsturmführer'a @kubako już się zajęło
Komentarz usunięty przez moderatora
ryż paraboliczny to tylko nieudolne tłumaczenie ryżu parboiled, czyli poddanego w specjalnym procesie działaniu pary wodnej pod ciśnieniem.
http://filip.rembialkowski.net/ryz-paraboliczny/
http://www.sonko.pl/x.php/1,37/Ryz-parboiled.html
Niech będzie, że złoto. :)
Z supermarketu.
Ryż parboiled jest ryżem białym, długoziarnistym, poddanym w specjalnym procesie działaniu pary wodnej pod ciśnieniem, co powoduje przenikanie najcenniejszych składników odżywczych z okrywy ziarna do jego wnętrza. Dzięki temu nabiera pięknego, złotego koloru, szybko się gotuje, nigdy się nie klei i jest nieco twardszy od białego ryżu. Zawiera ponad dwa razy więcej witamin z grupy B, wapnia, żelaza i fosforu niż zwykły, biały ryż. Ryż parboiled