A ja nie ujawnię swojej płci ( i tak jest znana)- bo bardzo mnie bawi, kiedy rozmówca nie znając jej rozmawia ze mną normalnie, a poprawiony zaczyna robić wycieczki osobiste w rodzaju "ach te kobiety", "kobieca logika", "kobiet nie zrozumiesz" :-)
A ja lubię być w internecie neutralna. W dyskusjach zwykle ludzie z jakichś przyczyn zakładają, że rozmawiają z samymi facetami i to jest dla mnie wygodne. Nikt nie patrzy na mnie z góry, nie zakłada jakichś prawd uniwersalnych na mój temat. Przy czym nie czaję się jakoś specjalnie, ale też nie wyprowadzam z błędu.
Ale powiedz mi, za przeproszeniem: po kiego?!? Co Ci to da, jak będziesz widział te kreseczki? Wyglądają beznadziejnie, co zostało mi pokazane na kilku screenach, więc ani to ładne, ani sensowne.
Komentarze (84)
najlepsze
To jest taki fajny miernik słabości argumentów.
Więc nie uzupełniam profilu.
" neutralna" - juz nie musisz ;-)
I co jak kiedyś będziesz chciał(a) zmienić zdanie?
Operacja za kilkadziesiąt tysięcy to pikuś, a przecież konto (które znienawidzisz) Wykopu jest bezcenne ;)
Musisz wysłać m__b zdjęcie siusiacza :)