Taka praktyka to nic nowego. Zastanawia mnie tylko to dlaczego przybił mu pieczątkę a teraz żali się w necie na sytuację, której był głównym bohaterem...
@elWykopek: pieczątke wbijają zaraz na początku rozmowy, potem się przechodzi do konkretów czy oferta jeszcze aktualna i za ile, jak bezrobotny powie że chce zarabiać 3000 na rękę od zaraz a pracodawca płacić 1000 to nie jest odmowa przyjęcia pracy tylko brak zgodności co do warunków.
Straszenie nic nie da, chłopak by przyjął pracę, a po pierwszym dniu poszedł by na chorobowe i pracodawca od nowa by musiał szukać plus zapłacić chorobowe, z tego co pamiętam ZUS płaci po około 30 dniach dopiero zasiłek. Wielu moich znajomych tak postępuje, ponieważ pracują niezarejestrowani i faktycznie przy 1200 netto to by się roześmiali, ponieważ przy remontach maja po 11 - 14 zł za godzinę
@Lk_hc: Jeszcze większą korupcją jest zabieranie połowy wypłaty na utrzymanie nierobów (polityków, biurw). Ale o tym cicho, żeby za dużo ludzi się o tym nie dowiedziało.
I dobrze zrobił, praca na ochronie to jeden wielki syf. Co chwila jakaś wielka paniusia albo kierownik traktują cię jak śmiecia, ciągle musisz stać na nogach do tego zarobki oscylują w granicy 6-7zł/h. Poszedłem, kiedyś na próbę do takiej pracy, myśląc że za tak małe pieniądze to przynajmniej zap#%$!$$u nie będzie i po dwóch dniach stwierdziłem że robota na budowie to w sumie jest lekka i przyjemna praca. Do tego lepiej płatna.
@karol3wr: Rzecz w tym że skoro gość może mieć za darmo taką samą kasę jak tyrając i będąc pomiatanym, to chyba oczywiste co wybierze. Gdyby zlikwidować durne zasiłki i obniżyć podatki, to nie dość że musiałby pracować bo kasy za darmo by nie było, to przez zmniejszenie podatków podniosłyby się pensję i byłby z takiej pracy pewnie nawet zadowolony.
Wykopowi mądrale, idźcie na miesiąc pracować jako ochroniarz w dużym sklepie. Zobaczcie jak to fajnie kiedy z własnej pensji będziecie płacić za to, czego nie udało się wam upilnować bo monitoring jest wyłączony z powodu zbyt wysokich kosztów jego obsługi lub drugi ochroniarz poszedł się odlać i zostaliście sami na sklepie. Po wyjściu ze sklepu poznacie uczucie strachu bo większość złodziei będzie wam grozić a co niektórzy, bardziej naćpani, swoje obietnice będą
Sory ale często inaczej się nie da. Gdy ktos Ci daje pracę powiedzmy za 3000 zł ale na umowę o dzieło i inna forma zatrudnienia nie wchodzi w grę to co? Mam podziękować i iść na ochroniarza za 1200? A ubezpieczenie jednak by się przydało...
Skoro by Ci się przydało, to zapłać sam z tych 3k.
Przypomnę Ci przy okazji, że nie możesz jednocześnie pracować na umowie o dzieło (czy zlecenie) i być zarejestrowanym w urzędzie pracy jako bezrobotny.
Jeśli ktoś to wykryje, będziesz musiał zwrócić koszty ubezpieczenia ;)
@enzojabol: Zawsze możesz ubezpieczyć się dobrowolnie w NFZ (tak, jest to możliwe jeśli nie masz innego tytułu do ubezpieczenia) albo jak kolega wyżej wspomniał w prywatnej placówce.
Kiedyś zgłosiłem się do bezrobocia, zaraz po LO, chciałem pracować, chciałem żeby mi ktoś pomogł w szukaniu pracy. Po skompletowaniu dosyc sporej liczby dokumentów otrzymałem status bezrobotnego. Fajnie, to gdzie ta praca? Wysłano mnie do innego pokoju, tam dostałem segregator z wydrukowanymi ofertami, które były identyczne jak te na stronie UP. W żaden sposób nie pokrywały się z moimi umiejętnościami (skąd mam mieć prawo jazdy na kat C? Skąd mam mieć 3 lata doświadczenia w handlu). Miasteczko bardzo małe, więc ofert niezbyt wiele, a jakies 80% wymagało doświadczenia w zawodzie, albo po prostu wyuczonego konkretnego zawodu.
Wielka szkoda, bo prawie 2 dniowe latanie za papierami było bezcelowe, liczyłem, że może mają tam jakiś system, ludzi, którzy doradzą, ale nie masz segregator i se znajdź. Sorry, wolę w takim razie szukać ogłoszeń w internecie.
@FilipChG: Nie oczekiwałem niczego wielkiego, na studia i tak sie wybrałem. Ale powiedz mi po co podsuwac takiej osobie sterte ofert z wymogami 3 letniego doświadczenia czy specjalistycznej wiedzy? Tylko o to mi chodzi :)
Fakt brak doświadczenia po LO doskwiera, ale to nie znaczy, ze nie mam chęci czy zainteresowań i umiejętności, które mogą procentowac w jakiejś pracy :)
Myślę, że jest to odosobniony przypadek. Zasiłek to kwota okło 400 zł., za takie pieniądze trudno przeżyć.U mojej koleżanki na stanowisko fakturzystki zgłosiło sie 78 osób a na pytanie ile chce pani/pan zarabiać padały kwoty nawet 1200 brutto.
@lamiaZarcheo: Raczej nie o zasiłek tu się rozchodzi a o ubezpieczenie i "bezpłatną" opiekę zdrowotną. Sądzę, że 90% zarejestrowanych w UP jako bezrobotni, pracują na czarno w 99,9% bez ubezpieczenia. Większość rencistów i emerytów nadal zdolnych do pracy, również dorabia lub na stałe pracuje na czarno. Odcinając dostęp do jedynego ubezpieczenia zdrowotnego, duży segment pracowników zostałby zalegalizowany.
Prawdopodobnie rozchodzi się tu o wzrost cen w całym obszarze gospodarki, dlatego politycy
Na rynku pracy dzieje się dosyć dużo i drażni mnie troszkę fakt, że wyszczególnia się takie odosobnione przypadki. W większości przypadków jest jednak troszkę inaczej. Na własnym przykładzie. Pierwsza zasada, telefon od pracodawcy to zbawienie, można wysyłać multum CV a szansa na telefon jest 1/20 wysłanych. Osoby rekrutujące nienawidzą szczerości, uwielbiają kłamstwa - im bardziej liżesz zad tym lepiej, im masz mniejsze wymagania finansowe tym lepiej. Ostatnio miałem nieprzyjemność pracować w firmie
I jak mnie to wku*wia! Oceniacie wszystkich na podstawie jednego gówniarza, który nie chce pracy. Co za absurd. Ja z miłą chęcia podjąłbym się takiej pracy. 1200 po ulicy nie chodzi. Ocenianie wszystkich jedną miarą to normalnie mistrzostwo wykopowiczów.
@cooffee: Jeśli chcesz być na swoim to ciemno to widzę. Za wynajęcie mieszkanie wydasz coś około 700 zł. Rachunki za wodę, prąd i gaz zanim przyjdzie zima niech będą na poziomie 200 zł, w zimie za sam gaz wybulisz jakieś 400-600 zł za miesiąc jeśli chata jest właśnie nim ogrzewana. Dodaj do tego rachunek za telefon, internet, jakąś telewizję. Może chciał byś sobie raz w miesiącu kupić jakąś koszulę, spodnie,
Komentarze (159)
najlepsze
Wystarczy, że potencjalny pracodawca dodatkowo zaznaczy na kwitku opcję - "bezrobotny odmówił przyjęcia pracy" lub "nie chcę tego bezrobotnego".
Jeżeli bezrobotny odmówił, zamieścić dane bezrobotnego na czarnej liście pracodawcy, warto mieć na przyszłość.
Bezrobotny
UP winien, przedstawić bezrobotnemu powyższe dokumenty.
Bezrobotny udając się do pracodawcy powinien być już zapoznany z ofertą oraz wymogami potencjalnego
Komentarz usunięty przez moderatora
@kosmicznyrolmops: Ale co ma do tematu dobry ochroniarz z
Skoro by Ci się przydało, to zapłać sam z tych 3k.
Przypomnę Ci przy okazji, że nie możesz jednocześnie pracować na umowie o dzieło (czy zlecenie) i być zarejestrowanym w urzędzie pracy jako bezrobotny.
Jeśli ktoś to wykryje, będziesz musiał zwrócić koszty ubezpieczenia ;)
Kiedyś zgłosiłem się do bezrobocia, zaraz po LO, chciałem pracować, chciałem żeby mi ktoś pomogł w szukaniu pracy. Po skompletowaniu dosyc sporej liczby dokumentów otrzymałem status bezrobotnego. Fajnie, to gdzie ta praca? Wysłano mnie do innego pokoju, tam dostałem segregator z wydrukowanymi ofertami, które były identyczne jak te na stronie UP. W żaden sposób nie pokrywały się z moimi umiejętnościami (skąd mam mieć prawo jazdy na kat C? Skąd mam mieć 3 lata doświadczenia w handlu). Miasteczko bardzo małe, więc ofert niezbyt wiele, a jakies 80% wymagało doświadczenia w zawodzie, albo po prostu wyuczonego konkretnego zawodu.
Wielka szkoda, bo prawie 2 dniowe latanie za papierami było bezcelowe, liczyłem, że może mają tam jakiś system, ludzi, którzy doradzą, ale nie masz segregator i se znajdź. Sorry, wolę w takim razie szukać ogłoszeń w internecie.
To
Fakt brak doświadczenia po LO doskwiera, ale to nie znaczy, ze nie mam chęci czy zainteresowań i umiejętności, które mogą procentowac w jakiejś pracy :)
Prawdopodobnie rozchodzi się tu o wzrost cen w całym obszarze gospodarki, dlatego politycy