Ludzie przede wszystkim są konformistycznymi tchórzami! Oczywiście mówię też o sobie. ;)
Zawsze mi ręce opadają kiedy na argument ,,bo to prawda" ktoś reaguje szczerym zdziwieniem i pyta ,,co z tego?" Po co rozmawiać? Po co mieć inne zdanie? Po co mówić komuś, że nie jest chodzącym idealem, który nigdy się nie myli? Przecież w zamian za to ktoś może i nam o tym przypomnieć.....
@Nemka: Zapomniałaś dodać w tym tekście najwazniejszego - że kazdy z nas, notorycznie i bez mrugnięcia okiem, na kazdym kroku oszukuje siebie. Od jutra nie palę, od jutra nie piję, od jutra zacznę ćwiczyć, mam jeszcze dużo czasu, zacznę szukać nowej pracy, ruszę tyłek sprzed komputera, itd. To jest moim zdaniem największe oszustwo, ale trudno się nam dziwić, skoro od dziecka jesteśmy bombardowani oszustwami. Choć mi osobiście bardziej pasuje słowo "kłamstwo".
@Nemka: Tych fotografii najbardziej nie mogę zrozumieć. Kurde przecież ci ludzie wyglądają tak nienaturalnie, tak BRZYDKO! Po co to komu? Czy my naprawdę nie możemy widzieć ani jednej zmarszczki?
Co do akapitu "Lubimy być oszukiwani!" - będę się przed nim bronił rękami i nogami, bo zupełnie się z nim nie zgadzam. To nie kłamstwo, bo chyba nikt nie próbuje nas przekonać, że treść filmu jest prawdą. Poza tym - ludzie mieliby chodzić do kina i oglądać to, co mają/widzą na co dzień? Daj spokój, to po co iść do tego kina? :)
Ogólnie fajnie napisane, ale sam temat... kurde no, jakoś
@Nemka: nie czujesz różnicy pomiędzy udawaniem/graniem a kłamstwem? Równie dobrze mogłaś napisać "tak samo oszukują nas na siłowni - bo pedałujesz na rowerku, a stoisz w miejscu".
Odnośnie tego, że lubimy być okłamywani. Przypomniały mi się słowa z pewnego sitcomu, pewnie spora część go zna: "A lie is just a great story that someone ruined with the truth. "
Przyznam się, że nie przeczytałem do końca, ale rozbawił mnie tekst, że coś czego uczysz się w szkole do niczego ci się nie przyda. Przyda się jeżeli tylko chcesz to wykorzystać. A, że nie potrafisz się zmobilizować/ nie chcę ci się rozwinąć jakiegoś tematu to tylko i wyłącznie twój problem. pozdrawiam :)
Uogólnione. Stworzyłaś narrację i modyfikujesz elementy tak żeby do niej pasowały. Podam, jeden przykład:
A prawnicy? Przecież ich obowiązkiem jest umiejętne oszustwo i przekonanie o braku winy swojego klienta.
Pojawia się w głowie obraz złego/przebiegłego prawnika z filmów, który miota się by zatrzeć/zataić/okłamać, po czym widzimy jak szczęśliwy opuszcza salę sadową. Znowu zrobił tych baranów w jajo. Tymczasem...
Radca prawny - daje porady prawne. Adwokat - szuka i wykorzystuje wszelkich argumentów, które
@Jozio0506: Radca prawny ma praktycznie takie same uprawnienia jak adwokat, tylko nie może być *obrońcą w procesie karnym, natomiast może być już pełnomocnikiem poszkodowanego. Może też uczestniczyć w postępowaniach cywilnych i w wielu innych sprawach. Nie sugeruj się na następny raz nazwą, tylko najpierw poczytaj trochę.
@juraczi: Wiem, że ma więcej funkcji, no nie wiedziałem że są aż tak zbliżone. Ale sensu to nie zmienia, do pozostałych opisów też można się przyczepić ;).
Myślałem, że będą jakieś badania, a tu przemyślenia :P
Tak czy inaczej słyszałem inne, takie które bardziej do mnie przemawiają.
Człowiek jest godny zaufania, a czemu? Bo przez większość czasu mówi prawdę. Gdyby chociaż w 50% kłamał to mowa nie miałaby sensu istnienia. Bo i po co komu słuchać innej osoby skoro wszystko co nam powie jest bezwartościowe albo wymierzone przeciw nam. Skoro jednak język powstał to znaczy, że częściej mówimy prawdę,
Komentarze (170)
najlepsze
Zawsze mi ręce opadają kiedy na argument ,,bo to prawda" ktoś reaguje szczerym zdziwieniem i pyta ,,co z tego?" Po co rozmawiać? Po co mieć inne zdanie? Po co mówić komuś, że nie jest chodzącym idealem, który nigdy się nie myli? Przecież w zamian za to ktoś może i nam o tym przypomnieć.....
Ogólnie fajnie napisane, ale sam temat... kurde no, jakoś
A prawnicy? Przecież ich obowiązkiem jest umiejętne oszustwo i przekonanie o braku winy swojego klienta.
Pojawia się w głowie obraz złego/przebiegłego prawnika z filmów, który miota się by zatrzeć/zataić/okłamać, po czym widzimy jak szczęśliwy opuszcza salę sadową. Znowu zrobił tych baranów w jajo. Tymczasem...
Radca prawny - daje porady prawne. Adwokat - szuka i wykorzystuje wszelkich argumentów, które
Komentarz usunięty przez moderatora
Tak czy inaczej słyszałem inne, takie które bardziej do mnie przemawiają.
Człowiek jest godny zaufania, a czemu? Bo przez większość czasu mówi prawdę. Gdyby chociaż w 50% kłamał to mowa nie miałaby sensu istnienia. Bo i po co komu słuchać innej osoby skoro wszystko co nam powie jest bezwartościowe albo wymierzone przeciw nam. Skoro jednak język powstał to znaczy, że częściej mówimy prawdę,