Każdy fundamentalizm prowadzi do tragedii
Siedmioletnia dziewczynka byla bita przez SIEDEM GODZIN w dniu swojej śmierci przez fundamenatalistycznych chrześcijańskich rodziców twierdzących, że robią tylko to co Bóg kazal im robić w Biblii.
R.....u z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 296
Komentarze (296)
najlepsze
Najlepszy dowód na to, że każda religia może się stać pożywką dla sadystów i maniaków.
Oczywiście, warto jednak również wspomnieć, że fanatyczny ateizm, również może stać się pożywką dla sadystów i maniaków.
Komuniści, bez problemu wykorzystywali pogląd "nie ma Boga/Bogów", do likwidacji milionów ludzi wierzących. Dla człowieka ogarniętego nienawiścią, nie ma żadnych przeszkód.
Dlaczego od razu ,,chorych?" Ok, Boga nie ma, a Jezus nie żyje od dwóch tysięcy lat, ale posiadanie blędnego poglądu nie jest od razu chorobą.
Ja jestem innego zdania. Jeśli ktokolwiek dopuszcza się zbrodni w imię religii, to nie sama religia jest tu problemem, a ekstremizm, czyli wykorzystywanie jej, do czynienia zła.
Kara rózgi to prymitywna kara stosowana przez sk@!%ieli, lub bezmózgich myślący, że COKOLWIEK potrafi usprawiedliwić terroryzowanie, zastraszanie i bicie niewinnych dzieci.
Ja jestem ateistą i nie wpierdzielam się w życie innych z buciorami. Niech sobie wierzą w co chcą ich sprawa. Oczywiście dopóki nie ma to wpływu na mnie.
16
Nie jem mięsa w piątek bo post - "co do nakazu postu, to w Kościele rzymskokatolickim jest to zawarte w jednym z tzw. "przykazań kościelnych", gdzie mowa o poście w piątki oraz w innych naznaczonych okresach [jak chociażby podczas Wielkiego Postu, czy Adwentu].
w Nowym Testamencie nie ma nakazu poszczenia, a nawet są "zalecane" wykroczenia przeciwko starotestamentowym zakazom żywieniowym [np. wizja Piotra z Dziejów Apostolskich]"
Poza
A Ty robisz coś z czym się nie zgadzasz bez zająknięcia? Często się spotykam z narzekaniem ateistów, że wierzący bezkrytycznie przyjmują papkę od księdza, a teraz widzę odwrotność. Każdy człowiek jest inny, ma inne priorytety, to jest przecież oczywista oczywistość.
ilu z was, drodzy katolicy, odmawia zabawy w piątek
A czy Ty kiedykolwiek złamałaś jakieś postanowienie czy obietnicę? Będę więcej
Czyli np. obiecując sobie regularne ćwiczenia, a po 3 dniach je olewając wychodzisz na taką samą hipokrytkę jak katolicy, łamiący swoje przykazania.
Normalnie, gdyby ktoś nagminnie łamał prawo jakiejś organizacji to by wyleciał na zbity pysk. Ale sorry, chrześcijanie mają