I krucjata antymotocyklowa ruszyła w najlepsze z tego co widzę w komentarzach. Jako motocyklista (posiadający też prawo jazdy na samochód osobowy) mogę zabrać głos w tej kwestii. Z tego co widzimy na filmiku rzeczą jasną jest to, iż motocyklista jechał za szybko. Jednak bardzo często tego typu sytuacje biorą się z winy kierowców aut, mianowicie takie cwaniaczki nic sobie robią z używania kierunkowskazów - lub robią to zdecydowanie za późno. Zrozumcie, że
@Br4TNew: Jasne, sam też takich często widuję na trasie - najgorsi są młodzi gniewni, którzy dopiero rozpoczynają zabawę z jednośladami. Kupi sobie (przy pomocy nieświadomego rodzica) taki samiec o ułańskiej fantazji maszynę, oczywiście litrowej pojemności a potem rozkłada się nią - gorzej jak pociągnie za sobą do grobu kogoś niewinnego... Jednoślady nie wybaczają błędów, zwłaszcza te najszybsze.
Ja to już nawet jak mam pierwszeństwo, to zwalniam dość mocno na skrzyżowaniach bo raz bym przypieprzył w jakiegoś motocyklistę. Może i mam niesamowicie wolny samochód (Cinquecento) ale jednak to nie znaczy, że każdy ma jechać przede mną. Już nie mówię o dzieciach na skuterach które nawet nie wiedzą co to ulica jednokierunkowa.
jestem świeżo po trasie (powrót z wakacji) i wykopałem to na fali moich dzisiejszych doznań za kierownicą, jego życie jego sprawa ale jak ma się rodzinkę na pokładzie i ktoś wycina takie numery to normalnie mordowałbym...
Ja tam nie jestem motocyklistą i nie jeżdżę takim środkiem transportu, jednak troszkę żal mi tych ludzi. Bo przez kilku takich kulfonów cała grupa ma zszargany wizerunek.
@BQP: umówmy się - nie kilku. Wariatów na motorach widzę pełno, ale też widzę tych normalnych którzy wiedzą, że droga jest taka sama dla wszystkich, trzeba się szanować a szaleć to można na torze albo autostradzie. Niestety w każdej grupie jest tak, że garstka debili psuje opinię reszcie. Podstawa to szacunek i uprzejmość na drodze a wszystkim się będzie jeździło lepiej. Ważne jest też, aby debili nie bronić we własnym gronie.
Witam, to moj pierwszy komentarz na wykopie (choc sledze go od dluzszego czasu).
Specjalne dla tego komentarza zalozylem konto, zbulwersowany kilkoma pierwszymi wypowiedziami pod filmem. Jestem swiadom ze i tak pewnie znikne w zalewie kompletnie glupich( bo nie mozna tego inaczej nazwac) wypowiedzi. Konczac ten przydlugawy wstep chce podkreslic ze na jednosladach jezdze od 15 roku zycia, duzo wczesniej niz wg prawa wolno mi bylo na tego typu sprzet wsiadac. Posiadam kategorie
@sensum: Bawię się w jednoślad od tego sezonu, posiadam strasznie mocne 125 :) i jeżdżąc tylko po mieście przyznaję Ci rację bo już kilka razy miałem sytuację kiedy musiałem uciekać z pasa bo ktoś wrzucił kierunek i nagle skręca prosto na mnie... a ostatnio nawet pewna pani najechała mi na przednie koło cofając... nawet przepraszam nie usłyszałem
Nie wiem dlaczego motocykliści nie mogą pojąć że ich szybkości nie da się tak samo ocenić jak prędkości nadjeżdżającego samochodu. Samochód ma wyraźną szerokość (osobówki maja w miarę zbliżoną, ciężarowe również), w nocy tą szerokością jest rozstaw świateł. Wyraźnie więc widać jak szybko się zbliża po zmianie szerokości/rozstawu świateł. Motocykl natomiast to jest punkt, punkt, plamka i jeb! W nocy to już całkiem abstrakcja bo jest tylko jeden punkt świetlny do momentu
Komentarze (120)
najlepsze
http://lublin.com.pl/artykuly/pokaz/5864/lipno,tragiczny,wypadek,na,piatce,policjant,i,motocyklista,nie,zyja,%28video%29/
Specjalne dla tego komentarza zalozylem konto, zbulwersowany kilkoma pierwszymi wypowiedziami pod filmem. Jestem swiadom ze i tak pewnie znikne w zalewie kompletnie glupich( bo nie mozna tego inaczej nazwac) wypowiedzi. Konczac ten przydlugawy wstep chce podkreslic ze na jednosladach jezdze od 15 roku zycia, duzo wczesniej niz wg prawa wolno mi bylo na tego typu sprzet wsiadac. Posiadam kategorie