Nie powiem, żebym zachwalał tego typa. Ale załóżmy, że te bociany naprawdę wyjadały mu ryby. Dlaczego oburza was to, że je truje, chroniąc swój interes? Jak jest różnica między taką sytuacją a podkładaniem trutki na szczury w piwnicy?
jesli nie masz na kogo liczyc licz na siebie wyjeb mu szyby i zostaw kartke. najchetniej to oko za oko wytruł bym mu wszystkie te ryby i zostawił sympatyczna kartke z pozdrowieniami moze by go to czegos nauczyło :) ( pewnie ryby i tak pójda na katolicka wigilie a bóg jest miłościa wiec Ci wybaczy)
Komentarze (121)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
.....
1. Raczej bociany niewinne są jeśli chodzi o ryby, patrz komentarz pierwszy w tym wątku.
2. Różnica taka ,że bociek jest pod ochroną , szczury nie.
jak zobaczy tęczową wodę będzie wiedział o co chodzi