A tu To ja się zgodzę.....Kary SA zdecydowanie niskie....Sorry bardzo sam jestem kierowcą , na szczęście bez punktów ani mandatu i widzę jak niektórzy jeżdżą
Według mnie to dobra decyzja, tylko szkoda ze kasa nie idzie na konto policji tylko do tej studni bez dna jakim jest skarb państwa!
@nunusmani: Akurat policja ma się dobrze - o czym świadczą nowe alfy. (a tak na marginesie, to mam kumpla policjanta, bodajże trzeci rok w policji a już wyciąga prawie 3k na rękę, w średnim mieście w Polsce. Nieźle jak na kogoś, kto nie ma wyższego wykształcenia)
To na drogi powinna iść kasa, kilka razy w życiu jechałem w głąb Czech w środku nocy, o ile drogi nie różniły się aż
nie wiem dlaczego kojarzy mi się to z wycieraniem d--y szkłem.Tym bardziej że nie są prowadzone statystyki dotyczące wypadków, na który miał wpływ stan drogi. Co do prędkości to niestety nadmierne ograniczenia oraz ich ilość powodują to, że w zasadzie nikt niemal nie zwraca na ograniczenia. Dodatkowo zauważyłem dziwną tendencję do pogłębiania rowów przydrożnych które kształtem i głębokością przypominają mi rowy przeciwczołgowe, tak że w przypadku próby ucieczki z drogi skończy się
@nynor: a przejechanie 60km zgodnie z przepisami zajmie dwie godziny. Stawianie znaku teren zabudowany na głównej drodze krajowe tylko dlatego, że w pobliżu są dwa (dosłownie dwa!) domy na pewno nie zwiększa bezpieczeństwa tylko przekłada się na wpływy z mandatów.
Nie jeździj jak debil, to nie dostaniesz mandatu. Prawko mam od 2003 roku. Od tego czasu 4 lata jeździłem w pizzerii, całkiem sporo po Polsce i trochę po Europie, w sumie mam zrobione około 200 tysięcy km. Drugi i ostatni mandat dostałem w lipcu 2004 roku za spowodowanie kolizji drogowej: było bardzo ślisko, a ja myślałem, że wiem co zrobi kierowca jadący przede mną. Okazało się, że nie wiedziałem, wjechałem mu w
@Kaczorra: Nie narzekam, że są mandaty, tylko na to, że nie służą one poprawie bezpieczeństwa, a często gnębieniu obywateli. Przykładowo jest miejsce na trasie DTŚ, którą jeżdżę do pracy, gdzie jest wiadukt, na którym zimą jest ograniczenie do 70km/h. Tyle, że zimą tam nikt nie stoi, ale za to stoją jak już się zrobi ciepło, a znaku drogowcy jeszcze nie zdążyli ściągnąć (gdzieś w okolicach maja). I to ma być
Czy powinienem być nazwany piratem, za to że chce przejechać trasę Zakopane - Kraków w 1:20h? Gdyby była normalna infrastruktura, to ta trasa byłaby do zrobienia w 1h nie narażając nikogo i jadąc ekonomicznie.
Świetny wynalazek - ograniczenie do 50km/h albo 70km/h i fotoradar tylko dlatego że jakiś kretyn wymyślił na międzymiastowej dwupasmówce pasy
@rusty_zn-e: Mało tego, Budują nowe drogi a przez poronione prawo unijne, są jeszcze gorsze od starych. Na starych drogach były pasy wolnego ruchu, mogłem zjechać by ktoś mógł mnie czy ja kogoś wyprzedzić. Teraz za cholerę, bo pas wolnego ruchu zamieniają na ścieżki rowerowe a traktory i kombajny wloką się po pasie głównym. Nie wyprzedzisz bo wszędzie (nawet w 90%, a wcześniej nie było w tym miejscu) są linie ciągłe
W Polsce zbyt dużo ludzi ginie na drogach. W większości przypadków tragedia wynika z nadmiernej prędkości. Moja koleżanka zginęła w wypadku drogowym. Jechała na rowerze podczas wakacji i wjechał na nią wariat, który nie wyhamował przez nadmierną prędkość. Za 20 km ma być 300 zł. Jak ludzie będą przekraczali prędkość tylko o tyle, to na drogach będzie dwa razy bezpieczniej. Może wyjdzie jeszcze jakieś rozporządzenie ministerstwa transportu, żeby zwiększyć dozwoloną prędkość na
@teason: Nie Nadmierna prędkość jest przyczyną wypadków tylko dekoncentracja kierowców, którzy zamiast patrzeć na drogę szukają radarów w krzakach, policjanta za winklem czy "czarnej vectry" w lusterku. Bo kur... najlepiej wybudować drogi wzdłóż wszystkich możliwych wsi (zamiast w poprzek jak jest przeważnie w Niemczech) i wszędzie powpieprzać ograniczenia. Tak to jedyna słuszna droga do napełnienia kasy i wyruchania obywatela.
@Filipix: Zapomniałeś dodać dziur. Sam jak wyjeżdżam zza zakrętu to pierwsze co robię, to patrzę za patrolem, drugie to za dziurami, a dopiero potem całą resztą. No patroli to raczej nie zlikwidujemy, powinni być, ale za kasę którą płacę w podatkach, mogliby te drogi porobić...
A znając życie mandaty podniosą, a drogi pozostaną takie jakie są...
Największym paradoksem jest to, że wysokość mandatów ustanawiają Ci którzy za nie najprawdopodobniej nie płacą lub na tak wysokie kary mają czym zapłacić/
Komentarze (26)
najlepsze
Według mnie to dobra decyzja, tylko szkoda ze kasa nie idzie na konto policji tylko do tej studni bez dna jakim jest skarb państwa!
To na drogi powinna iść kasa, kilka razy w życiu jechałem w głąb Czech w środku nocy, o ile drogi nie różniły się aż
A no Tutaj przyznam ci 100% racje :-)
przepisy w Polsce to jakas zalosna farsa, sa jedne z najmniejszych w calej europie
jedyna kara sa smieszne kary finansowe (max 500 zl) i idiotyczne punkty ktore nie maja znaczenia bo sie kasuja po roku czasu
polska to bonanza dla psychopatow za kierownica
tak, 500 zl kary nazywam smieszna kasa i nie z powodu zarobkow
problem polega na tym ze ty dostaniesz 500 zl gdy np jednoczesnie gadasz przez komorke, jedziesz o 30 kmh za szybko i wyprzedzisz na
Świetny wynalazek - ograniczenie do 50km/h albo 70km/h i fotoradar tylko dlatego że jakiś kretyn wymyślił na międzymiastowej dwupasmówce pasy
A znając życie mandaty podniosą, a drogi pozostaną takie jakie są...