@Ratll: w ogóle co to za przedsiębiorczość uczona przez człowieka który 1600 zarabia. To jakby menel spod sklepu uczył urządzania bankietów w ambasadzie.
@Ratll: No wiesz, ale kupujący samochód ma jakiś wybór, może poszukać innego. A przy systemie emerytalnym w naszym kraju jakby brakuje tej dowolności. I tak wszyscy wiedzą, ze ZUS ich okrada to co za różnica czy napiszą o tym w książce? ;)
@Tremade: Akurat z Panem Profesorem Markiem Górą, miałem swojego czasu zajęcia na uczelni. Proszę go z góry nie brać za socjalistę, czy innego komuszka. Akurat człowiek był jednym z pomysłodawców OFE, i chciał reformować ten nieefektywny system. Dlaczego wykopowicze z góry wiedzą wszystko najlepiej? Tak na waszych kontach OFE (II filar) są pieniądze (w postaci akcji, obligacji itp.), co bardzo nie pasowało obecnemu rządowi, więc postanowił sięgnąć po nasze przyszłe oszczędności.
@Tremade: ja tam jestem ciekaw jak za 50 lat w podręcznikach do historii będą opisywane współczesne wydarzenia, a także jako kto zapisana zostanie Henryka Krzywonos, "bohaterka" strajku, wykreowana na autorytet. Tfu!
"W pierwszych dwóch dekadach dwudziestago pierwszego wieku, wielki mąż stanu Donald T. uratował Polskę przed chcącymi rozszarpać ją hienami z Jarosławem K. na czele. Był to co prawda kiepski okres dla naszej ojczyzny, jednak skoro za takiego bohatera było źle,
@Bord: Widzę, że niektorzy, jak np Ty, faktycznie nabrali się na ten koronny argument zwolenników emerytur.
Zauważ, że kiedyś ludzie inwestowali w dzieci. Rodzice, którzy mieli ich dużo, lub nawet mało ale dobrze przygotowane, mogli żyć spokojnie ponieważ wiedzieli, że nawet jeśli skończą bez oszczędności lub w chorobie ich dzieci im pomogą.
Teraz natomiast, ludzie nie mają dzieci, między innymi dlatego, że czują się fałszywie bezpieczni za sprawą Państwowych emerytur.
@Bord: Z tego co wiem dzień wolności podatkowej liczony jest wg innej metodologii, nie wliczane są tu składki na ZUS, NFZ i pewnie wiele innych Państwowych usług z których trzeba korzystać, a które byłyby dużo tańsze, gdybyś kupował je samodzielnie.
Proponuje Ci test. Z tego co piszesz wydaje mi się, że pracujesz u kogoś na etacie. Zgadza się?
Poproś więc swojego pracodawcę o tzw. "wycinek". tam zobaczysz, że dostajesz 2000zł netto,
Przywyknij do tego, ja podczas ostatniej sesji miałem taki przedmiot jak "ekonomia integracji europejskiej". Zaliczenie polegało na rozwiązaniu testu wielokrotnego wyboru. Wiadomo jak to student na pierwszym terminie, poszedłem na luzaka bez praktycznie żadnej wiedzy, bo po co się uczyć do przedmiotu który uczelnia publiczna musi wykładać bo inaczej hajsik z Unii pójdzie się chędożyć? Przystępuję więc do egzaminu, taktykę udzielania odpowiedzi opracowałem taką żeby w każdym pytaniu maksymalnie spuścić się nad
@Avandrim: niestety podobną taktykę odpowiedzi można stosować w pytanich dot. unii w "Jednym z Dziesięciu", zawsze poprawna jest odpowiedź "tak" lub obejmująca jak największy obszar Polski ;/
@kto_ma_potrzymac_dwie_dychy: Nie nagrodzono twej merytorycznej wypowiedzi pozytywną oceną? W Tej szkole pewnie was bito, a na obiad serwowane tłuczone szkło.
@luklew: W tym systemie pewnie ponad 90% to bezkrytyczni idioci. W końcu gdyby byli bardziej ogarnięci, to by nie siedzieliby w szkole za głodową pensję... I tak samo jest w tym przypadku, jako bezkrytyczna idiotka szczerze wierzy w to co ma napisane w książce.
@Deszcz_kotletow: O, właśnie. Zadałem też się nauczycielki jak jest i mi powiedziała, że jest tak jak mówi książka! :| Ciekawe czy dlatego, że program nauczania tak kazał czy faktycznie ona myśli, że tak działa ZUS, że każdy ma prywatne konto.
Składki są rejestrowane na indywidualne konto. To jest napisane i to jest prawda. To co się dzieje z nim to jest inna sprawa, ale one formalnie na koncie są.
Młodziak, młodziak... A jak myślisz, dlaczego do 18-stego roku życia musisz się edukować zgodnie z odgórnie narzuconym przez odpowiednie ministerstwo programem? Po to, żebyś później broń boże nie miał wątpliwości czy to co Ci w TV pakują do głowy jest prawdziwe.
Zdaje się, że młodzi ludzie nie mają pojęcia jak to jest.
Każdy kto płaci składki emerytalne dostaje co roku rozliczenie z ZUS z informacją ilewpłaciliśmy pieniędzy i na ile punktów to przeliczyli. Na podstawie tych punktów za lat kilkadziesiąt jeden dostanie więcej a inny mniej. To tak jak wpłacasz pieniądze do banku - niby masz je na koncie ale one nie leżą na Twojej półeczce tylko bank nimi obraca - wydaje innym
Komentarze (143)
najlepsze
I wszystko jasne
"W pierwszych dwóch dekadach dwudziestago pierwszego wieku, wielki mąż stanu Donald T. uratował Polskę przed chcącymi rozszarpać ją hienami z Jarosławem K. na czele. Był to co prawda kiepski okres dla naszej ojczyzny, jednak skoro za takiego bohatera było źle,
Zauważ, że kiedyś ludzie inwestowali w dzieci. Rodzice, którzy mieli ich dużo, lub nawet mało ale dobrze przygotowane, mogli żyć spokojnie ponieważ wiedzieli, że nawet jeśli skończą bez oszczędności lub w chorobie ich dzieci im pomogą.
Teraz natomiast, ludzie nie mają dzieci, między innymi dlatego, że czują się fałszywie bezpieczni za sprawą Państwowych emerytur.
Ale
Proponuje Ci test. Z tego co piszesz wydaje mi się, że pracujesz u kogoś na etacie. Zgadza się?
Poproś więc swojego pracodawcę o tzw. "wycinek". tam zobaczysz, że dostajesz 2000zł netto,
Każdy kto płaci składki emerytalne dostaje co roku rozliczenie z ZUS z informacją ilewpłaciliśmy pieniędzy i na ile punktów to przeliczyli. Na podstawie tych punktów za lat kilkadziesiąt jeden dostanie więcej a inny mniej. To tak jak wpłacasz pieniądze do banku - niby masz je na koncie ale one nie leżą na Twojej półeczce tylko bank nimi obraca - wydaje innym