Kradzież roweru w Krakowie
"Sobota, 19 lipca, godzina 6 rano. Kamienica przy ul. Dietla. Zarejestrowany przemysłową kamerą filmik pokazuje dwóch odzianych na sportowo mężczyzn majstrujących przy ciężkiej bramie prowadzącej na podwórko. Jeden z nich wyciąga z plecaka parasol i wchodzi do środka. Przez ułamek sekundy młody chłopak beztrosko zerka w oko kamery."
Don_Pavelo z- #
- #
- #
- #
- #
- 68
Komentarze (68)
najlepsze
Rower sobie leżał przez 3 godziny po wypadku na poboczu i nikt się nim nie zainteresował, powinna to zrobić policja, ale najwyraźniej mieli to w dupie... albo mieli kogoś
Jak nie na Allegro (http://www.wykop.pl/link/77797/tak-w-pl-sciga-sie-zlodzieja), to na YouTube :D
NIGDY nie kupujcie używanego roweru na bazarze!
One wszystkie są kradzione. Napędzacie w ten sposób zapotrzebowanie na kradzieże.
Mówił mi to policjant, gdy mnie w Krakowie ukradziono rower. Poradził: niech pani szuka na bazarach... Ja nie znalazłam (nb. to policja powinna tam poszukać, a nie ja), ale ktoś inny mi mówił, że na drugi dzień po kradzieży odnalazł swój rower w ten sposób.
poza tym:
- skoro rower nowy i drogi, to czemu stał po prostu na korytarzu? Czytałem, że właściciel "zaufał zabezpieczeniom kamienicy".. A może któryś z sąsiadów miałby gości, którzy mogliby się zainteresować tym rowerem? A może ktoś na klatce przenosiłby wersalkę i uszkodził rower? Trzeba trochę myśleć.
- skoro kradzież była w sobotę, to czemu policja dowiedziała się dopiero w poniedziałek?
Jak dla mnie, właściciel dał
Och tak, jak ciebie zgwałcą, to będzie twoja wina, bo prowokowałeś swoim słodkim tyłeczkiem.
Mieszkam w Niemczech. Ludzie tutaj zostawiają rower bez przypinania, jak wchodzą do sklepu. Co za frajerzy, no nie? Ciekawe, że ten frajerski kraj dalej zaszedł niż cwana Polska.
nie przypinaja rowerow... do pierwszego ukradzionego. nastepny beda juz przypinac :) nie mam dokladnych statystyk, ale w niemczech kradnie sie z pewnoscia duzo wiecej rowerow jak w polsce (m.in. tez dlatego, bo tam tych rowerow jest wiecej). http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/47/Muenster_Bahnhof_Fahrraeder_4805.jpg
na bazarach spotyka sie tam nadal wielu turkow czy cyganow z calymi "haremami" rowerow. bo nadal jest na nie popyt, ale w wiekszosci przypadkow wsrod obcokrajowcow, szczegolnie studentow z azji, ktorzy nie bardzo
edit: one nie dają 100% ochrony ale nawet pilnowanie samemu roweru nie zapewni 100% ;]
2) a skoro to "aż taki" rower, to gdzieś ty go trzymał?!?! na klatce?