Wiem, że temat już wielokrotnie był wałkowany na wykopie, ale naprawdę ten krótki filmik daje kopa pozytywnej emocji, zwłaszcza dla ludzi którzy mają własne pociechy i przeżyły nawet krótką rozłąkę :)
A teraz spójrzmy na to z innej strony, i żeby było jasne, nie osądzam tego gościa, tylko jestem ciekaw: czy kogoś zabił, jeśli tak to czy ten ktoś miał rodzinę, pewnie tak, a chodzi mi o to że żołnierze, którzy podpisali umowę i pojechali na wojnę po to żeby zabijać, wracają do swojej rodziny jakby nigdy nic się nie stało, oczywiście celuję w tym co spełniają wszystkie wymagane warunki... opis wykopu mnie
dlaczego gdy dzieje sie ludzka krzywda to mnie to nie wzrusza kompletnie a gdy mam doczynienie ze szczesciem innej osoby dopiero w tym momencie pojawiaja sie lzy?
Bo krzywde, same złe wiadomości mamy na codzień. Z tymi dobrymi jest troche gorzej. Żadna telewizja nie wstawi wiadomości typu: "sprawne działanie urzędu miasta X zapobiegło powstawaniu wielokilomentrowych korków"(często się zdarza- np. z jednokierunkowej ulicy na czas remontu zrobili dwukierunkową), czy "stacjonowanie naszych żołnierzy w wiosce Y ochroniło ją przed grabieżą bandytów", jezeli mogą nam przekazać coś złego. Ludzie CHCĄ słuchać złych wiadomości, chcą słuchać o wojnach, niesprawiedliwości, złym działaniu
w galopie trzepania kasy na splacenie kredytu studenckiego i na jakies rozpoczecie zycia w tym $%%%owym jak 150 kraju, przypomnialo mi to jak beznadziejnie jednak nie miec tego ojca, (ani od jakiegos czasu 2giej polowki :P), ale mimo niezbyt fajnego, samotnego nastroju, zdecydowanie wykop ;)
Bohater z fotki został skazany na 24 lata więzienia za zabicie trzech bezbronnych afgańskich cywilów. Był jednym z dwunastu żołnierzy oskarżonych o wywlekanie z domów przypadkowych mężczyzn, którzy potem byli rozstrzeliwani na pustyni lub wysadzani żywcem granatami.
dokladnie, zawsze ma się wybór, mozna wybrac mniejsze zarobki i jakos dac rade, albo ryzykowac zycie (i nie tylko swoje) dla pieniedzy (nie no zartuje, dla narodu!).
Może nie jestem zbyt uczuciowy, i zwykle wszystko co w innych wzbudza jakieś tam super emocje u mnie przechodzi bokiem, ale oglądając kompilację powrotów w powiązanych - wzruszyłem się ;-).
W powiązanych jest o tym jak brat w podobny sposób zaskakuje siostrę. Tylko co to ma obchodzić resztę osób biorących udział w "ich" uroczystości?. Wydaje mi się, że to dość egoistyczna zagrywka. Po prostu bym się wk#!#ił jak by na moim święcie np. Kszystof Ibisz oświadczył się jakiejś dupie spychając mnie na dalszy( daleki) plan:/
Komentarze (93)
najlepsze
Uh... W samo serce milordzie.
To świadczy tylko o jego naturalnej męskości.
Komentarz usunięty przez moderatora
Takie naturalne, a tak rzadko dziś spotykane
Bo krzywde, same złe wiadomości mamy na codzień. Z tymi dobrymi jest troche gorzej. Żadna telewizja nie wstawi wiadomości typu: "sprawne działanie urzędu miasta X zapobiegło powstawaniu wielokilomentrowych korków"(często się zdarza- np. z jednokierunkowej ulicy na czas remontu zrobili dwukierunkową), czy "stacjonowanie naszych żołnierzy w wiosce Y ochroniło ją przed grabieżą bandytów", jezeli mogą nam przekazać coś złego. Ludzie CHCĄ słuchać złych wiadomości, chcą słuchać o wojnach, niesprawiedliwości, złym działaniu
(i $%%% Wam w dupe, za to cool story!)
Jest też czas na robienie sobie fotek na facebooka:
http://mikeely.files.wordpress.com/2011/03/us_killers_pose_with_their_victim2.jpg
Bohater z fotki został skazany na 24 lata więzienia za zabicie trzech bezbronnych afgańskich cywilów. Był jednym z dwunastu żołnierzy oskarżonych o wywlekanie z domów przypadkowych mężczyzn, którzy potem byli rozstrzeliwani na pustyni lub wysadzani żywcem granatami.
dokladnie, zawsze ma się wybór, mozna wybrac mniejsze zarobki i jakos dac rade, albo ryzykowac zycie (i nie tylko swoje) dla pieniedzy (nie no zartuje, dla narodu!).