Wykopuję bardziej jako przestrogę: resocjalizacja, bibliotekarstwo, dwójka dzieci kiedy obu rodziców jeszcze nie skończyło studiów. Na kiepską sytuację tych ludzi nakładają się dwie rzeczy: złodziejskie państwo, które przygniata gospodarkę i (w wielu przypadkach) ich złe życiowe decyzje.
@mathix: dobra, ale nie możesz ich złych decyzji życiowych zwalać na nich.
Kluczowe decyzje życiowe podejmuje się w wieku 14-18 lat. Nie wiem jak z Tobą, ale ze mną NIKT nie rozmawiał o mojej przyszłości. Nikt nie tłumaczył, że nie wystarczy lubić język polski.
A ja wtedy wiele rozumu nie miałem. Przypadkiem poszedłem do LO zamiast technikum, a o mały włos wylądował bym na filozofii namawiany przez nauczyciela, który mi
@Andzej: To źle słuchasz ;) Mgr. bibliotekarstwa, a jeszcze lepiej archiwistyki, jeżeli znajdzie pracę w jakimś ważniejszym wydziale bibliotecznym (gdzie robi coś poza podbijaniem kart wypożyczających) albo - jeszcze lepiej - w jakimś archiwum może z tego ciągnąć naprawdę spore pieniądze, a do tego jest w zasadzie nie do ruszenia (bo po zwolnieniu nowy pracownik będzie potrzebował wielu miesięcy na pełne "zorientowanie się"). Tyle, że większość osób po takich studiach
@secondlife: bo ludzie nie potrafią wrócić do pierwszej....byle wrzucić na wykop i byle zgarnąć bordo. Jestem pod koniec czytania...nie chce mi się od początku.
moja matka utrzymywała za taką najniższą pensję 8 osobową rodzinę. Jeszcze jak było mniej dzieci i ojciec pracował na etacie to pobudowali duży dom na kredyt-dzięki temu od pracowników pomocy społecznej zawsze dowiadywała się, że "wille se pobudowała to nie taka biedna".
W tej chwili ja i 4 mojego rodzeństwa pracuje w Polsce, pensje ok średniej krajowej, najmłodsze idzie w tym roku do LO.
@dixx: Nie masz racji stary.Ja sam na swoja emeryture pracuje i to mi zus zap%@#@@!a kupe kasy.W koncu kazdy ma indywidualne konto.A to ze zus sie nie wywiazuje ze zobowiazan i te pieniadze po prostu przep%@#@@!a - to nie moja wina
Ale "pitu pitu". Było się uczyć i myśleć a nie tylko robić dzieci, to i na piwo by starczyło. Ale zaraz, zaraz - to system jest zły i straszny. Zaraz po liceum poszedłem na studia (zaoczne bo rodziców nie było stać) i do pracy. Początki w (jak każdy) PHP i z miesiąca na miesiąc starczało (ponieważ gaża na start dla młodego phpowca nie jest zbyt duża to cudów nie było). Z czasem
Ja tam gary - pozmywane ? Otwierasz "Maca" i co ? chciałeś tym podkreślić swój status społeczny ?
Jak mnie czasem irytujecie - wy polacy na emigracji, którzy nagle stają się wielkimi panami, bo dostają 9 funtów za godzinę pracy i uważają swoich rodaków w Ojczyźnie za jakąś niską klasę społeczną i roboli, a sami sp@%$%##ili przez własne kompleksy wywołane tymi, którzy sobie
@ulbrek: Jemu chodziło o to, że dla studenta takie studia są darmowe, a nie , że są darmowe w ogóle. Przecież to oczywiste, zresztą vokus to prostował, rozrysować Ci to jakoś?
@ulbrek: Oczywiście, że z podatków. Ale chodzi o to, że studia są finansowane z budżetu państwa. Wszyscy płacimy pieniądze po to, żeby wykształcić młode pokolenie. Jeśli ktoś zamiast skorzystać z tego przywileju - bo to jest przywilej - woli biadolić jaki to on jest ubogi...no to sory, ale ja nie zamierzam utrzymywać takiego darmozjada
Bo wiekszości się wydaje, że jak skończy się studia to mu się należy, w końcu jest taki wyjątkowy, tak pełen wiedzy, a w końcu tak niewiele osób w naszym kraju kończy studia, ot elita.
@beeper: prawdę mówi. To nie pokolenie 1500 tylko pokolenie "po socjologi, psychologii, administracji" wyprodukowaliśmy spokojnie ponad 900 % zapotrzebowania na dane zawody
@Kutak: Psychologia i socjologia to też porządne studia w teorii. Jak się uprzesz to zarządzanie i marketing to też są porządne kierunki, z tym że są bardzo często tworzone na jakiś wyższych szkołach tego i owego i produkują niedouczonych magistrów którzy przez 5 lat nauczyli się tylko wódkę pić. Chyba jedyny naprawdę porządny kierunek to medycyna.
Ciekawe. Nie wiem czy to poprzez tendencyjną formułę tego tekstu czy generalne przeświadczenie, większość z Was, jeśli nie wszyscy, źródeł problemu dopatrują się w posiadaniu przez tych ludzi dzieci. Wiedzcie jednak, że nie ma czegoś takiego jak "za mała liczba dzieci", dzieci nigdy nie jest w sam raz, dziecko zawsze stanowi obciążenie. I gdybym myślał wyłącznie takimi kategoriami, to dzieci nie miałbym nigdy. Czasem się mówi - "dorobię się najpierw". Ale człowiek
Ciekaw jestem kto tym ludziom tyłek podetrze na starość czy też pampersa zmieni... Czy człowiek chce czy niechce starzeje sie. Pytanie kto pomoże żyć godnie w tym okresie...
A widzisz, a ja naiwnie myślałam, że dzieci się ma z miłości- wtedy, kiedy jesteś w stanie im zapewnić spokojne dzieciństwo i chcesz im dać swój czas, miłość i siebie.
Z miłości między dwojgiem ludzi, którzy stwierdzają, ze chcą mieć dziecko. I nie, nie po to, żeby ktoś im tyłek wycierał, tylko dlatego, że chcą mieć takiego małego kogoś, z kim będą się dzielić czasem i sobą. Nie wiem, mi się to zawsze naturalne wydawało, ale może dlatego, że w mojej rodzinie od paru pokoleń wstecz to był standard. Może jakąś dziwną rodzinę mam po prostu.
polecam słuchać tak oderwanych od rzeczywistości ludzi jak @suckinsyn
tatuś ma spedycje, a facet się kłóci że nie ma chętnych do pracy.... wez facet nie gadaj takich glpot i po prostu zamilknij, najlepiej jeszcze przemyśl sprawę dlaczego tak jest
@suckinsyn: Ja wyjaśnię. Z racji tego, że tata @Wykopkulwa nie posiada ani spedycji ani innego biznesu i prawdopodobnie mało zarabia tacy ludzie jak Ty denerwują go dla samej zasady. Uważa On że jego rzeczywistość jest jedna i najprawdziwsza a wszyscy ludzie żyjący w inny sposób są gdzieś poza nią. Zamiast pomyśleć o tym jak może zmienić swoje życie, z którego jest wyraźnie niezadowolony, całą swoją energię marnuje na opluwanie
@Lk_hc: Nie wiem, ale rzadko zdarzają się sytuacje, gdy dziecko nie ma żadnego oparcia w rodzicach - bez wzgłędu na to, czy oni są biedni, bogaci, wykształceni, czy nie to dziecku pomogą zawsze; tyle ile są w stanie.
Komentarze (363)
najlepsze
Kluczowe decyzje życiowe podejmuje się w wieku 14-18 lat. Nie wiem jak z Tobą, ale ze mną NIKT nie rozmawiał o mojej przyszłości. Nikt nie tłumaczył, że nie wystarczy lubić język polski.
A ja wtedy wiele rozumu nie miałem. Przypadkiem poszedłem do LO zamiast technikum, a o mały włos wylądował bym na filozofii namawiany przez nauczyciela, który mi
Komentarz usunięty przez moderatora
W tej chwili ja i 4 mojego rodzeństwa pracuje w Polsce, pensje ok średniej krajowej, najmłodsze idzie w tym roku do LO.
I scyzoryk mi się w kieszeni otwiera jak
Ja tam gary - pozmywane ? Otwierasz "Maca" i co ? chciałeś tym podkreślić swój status społeczny ?
Jak mnie czasem irytujecie - wy polacy na emigracji, którzy nagle stają się wielkimi panami, bo dostają 9 funtów za godzinę pracy i uważają swoich rodaków w Ojczyźnie za jakąś niską klasę społeczną i roboli, a sami sp@%$%##ili przez własne kompleksy wywołane tymi, którzy sobie
Studia są za darmo. Jak chłopak taki mądry, to jeszcze 500zł miesięcznie stypendium + 700zł socjalnego.
Jak by sie chłopak przyłożył i chodził na wszystkie wykłady, to na semestr wyda 3 długopisy (1,5zł) + kilkadziesiąt kartek (5zł).
Ciekaw jestem kto tym ludziom tyłek podetrze na starość czy też pampersa zmieni... Czy człowiek chce czy niechce starzeje sie. Pytanie kto pomoże żyć godnie w tym okresie...
A widzisz, a ja naiwnie myślałam, że dzieci się ma z miłości- wtedy, kiedy jesteś w stanie im zapewnić spokojne dzieciństwo i chcesz im dać swój czas, miłość i siebie.
A tu jednak nie, dzieci się ma po to, żeby miał
Z miłości między dwojgiem ludzi, którzy stwierdzają, ze chcą mieć dziecko. I nie, nie po to, żeby ktoś im tyłek wycierał, tylko dlatego, że chcą mieć takiego małego kogoś, z kim będą się dzielić czasem i sobą. Nie wiem, mi się to zawsze naturalne wydawało, ale może dlatego, że w mojej rodzinie od paru pokoleń wstecz to był standard. Może jakąś dziwną rodzinę mam po prostu.
Poza tym czasy
tatuś ma spedycje, a facet się kłóci że nie ma chętnych do pracy.... wez facet nie gadaj takich glpot i po prostu zamilknij, najlepiej jeszcze przemyśl sprawę dlaczego tak jest