Aktywistka przerwała ministrowi Sikorskiemu "klapkiem z izraleskiego więzienia"

Wykład ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego w Przemyślu przerwał niecodzienny incydent. Podczas gdy szef dyplomacji mówił o zagrożeniu ze strony Rosji, jedna z uczestniczek uniosła klapek i przerwała jego przemówienie, krzycząc o sytuacji w Strefie Gazy.

[CharytatywnyTroll]

Już myślałem że będzie podobnie.

[autotldr]

To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 64% (jestem botem)

Incydent w Przemyślu

W czasie wykładu ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego w Przemyślu doszło do głośnego protestu. Uczestniczka spotkania przerwała jego przemówienie, podnosząc klapek, który miał na sobie Palestyńczyk z polskim paszportem, i oskarżając Izrael o tortury. W emocjonalnym wystąpieniu zarzuciła ministrowi kłamstwo na temat sytuacji w Strefie Gazy, twierdząc, że tam trwa ludobójstwo. Ochrona natychmiast zareagowała, usuwając aktywistkę z sali, na

[wpt1]

Czyli jakaś muslimska przybłęda przyjezdza do Polski,korzysta z jej dobrobytu zamiast bronić swojej zasr.nej Gazy i do tego jeszcze poucza polskiego ministra jak ma się zachowywać?Panie Sikorski zabierz mu polski paszport bo to wstyd że rozdajemy je jakimś islamskim terrorystom i pieniaczom.Przypominam ze dopiero co Niemcy udaremnili u siebie hamasowski zamach terrorystyczny.