kolega z forum wymyślił nic innego jak Dominos Pizza. Ta sieć nastawia się tylko na klientów zamawiających pizze przez telefon, nie ma konsumpcji w lokalu.
Każdy może założyć, ale mało kto dał by sobie radę z prowadzeniem. Wszystko wydaję się takie oczywiste jak Ci już ktoś to ładnie opisze co i jak. Ale gdyby przed większością postawić zadanie: otwórz pizzerie i prowadź ją osiągając zysk. Większość by poległa.
Jedni nie dali by rady uruchomić, reszta wypadłaby w ciągu pierwszych 3-6 miesięcy, zostałoby tylko kilka osób.
on zaczynał z 20k, ja na swój biznes póki co nie wydałem ani złotówki, jedynie zainwestowałem swój czas i wiedzę, a wszelkie koszty ponosi mój inwestor, który uwierzył we mnie.
fakt że na razie to nic nie zarobiłem, ale na dobrą sprawę to jeszcze nie zacząłem i ciągle jestem dobrej myśli :)
Komentarze (141)
najlepsze
Przez brak słowa "pomysł", ten tytuł brzmi jak z Faktu dla Tęczowych.
Każdy może założyć, ale mało kto dał by sobie radę z prowadzeniem. Wszystko wydaję się takie oczywiste jak Ci już ktoś to ładnie opisze co i jak. Ale gdyby przed większością postawić zadanie: otwórz pizzerie i prowadź ją osiągając zysk. Większość by poległa.
Jedni nie dali by rady uruchomić, reszta wypadłaby w ciągu pierwszych 3-6 miesięcy, zostałoby tylko kilka osób.
fakt że na razie to nic nie zarobiłem, ale na dobrą sprawę to jeszcze nie zacząłem i ciągle jestem dobrej myśli :)
tak mu dobrze szlo ze mógł kupować więcej browarów
to co to za TWÓJ BIZNES, w który KTOŚ wpakował kasę, a Ty nie wyciągnąłeś nawet złotówki? Zacznij się chwalić, jak Ci się uda.
Komentarz usunięty przez moderatora