Rowerzysta dostaje mandat za nie jechanie po pasie dla rowerów. W ramach pokuty postanawia jeździć tylko pasem do tego wyznaczonym. Jego poświęcenie zasługuje na uznanie.
Parokrotnie też byłem zmuszony łamać przepisy właśnie ze względu na warunki lub bezpieczeństwo, jednak nasza Policja zawsze była wyrozumiała w takich sytuacjach, rozumiejąc, że prawo było niedostosowane do realiów.
Kiedyś tak notabene, gdy wymusiłem pierwszeństwo na radiowozie, zostałem przez policjantów opieprzony z nakazem kontynuowania podróży pieszo chodnikiem. Oczywiście kompletnie na to wtedy zasługiwałem, ale lekcja jaką wyciągnąłem była o wiele większa, niż sytuacja, gdybym dostał mandat. Tak
@simperium: drugą część nt policjantów dosłownie wyciągnąłeś mi z głowy. także uważam, że choćby opierdzielenie (a może nawet z humorem?) jest lepsze niż mandat. sam miałem inną sytuację na drodze: prowadziłem obładowany samochód i gdy byłem troszkę przed skrzyżowaniem to uruchomił mi się zółty. w efekcie przekraczając linię zatrzymania włączył się czerwony. zobaczyli to panowie niebiescy, więc spokojnie czaili się wśród korku na mnie i lizakiem mnie zatrzymali. zaproponowali mandat w
@bzooora: Występuje. W Warszawie, w Poznaniu, w Krakowie... i pewnie w innych miastach, ale w tych 3 widziałem osobiście. Szkoda że nie w Łodzi w której mieszkam i po której rowerem codziennie jeżdżę.
@Machiavelli: Mnie zawsze zastanawia, że policjanci w USA nie mają nic przeciwko nagrywaniu interwencji (pamiętacie kolesia których nie chciał poddać się kontroli i 10 minut gadał i go puścili, a w drugim filmie po 10 minutach wybili mu szybę?). Może się mylę, nigdy nie byłem w Stanach, nie miałem do czynienia z ich policją, ale ich podejście sprawia na mnie wrażenie, że chociaż mogą być upierdliwi to jednak są sprawiedliwi i
Gdybym też tak się "poświęciła" w wawie to bym chyba ze 100 ludzi poturbowała i zgniotła parę psów na smyczy. A odbiegając od tematu to pozdrawiam ynteligencję, która nakazała ułożyć ścieżki rowerowe z kostki a te "domalowane" poprowadzić po stronie gdzie jest najwięcej wystających studzienek, dziur i innych niespodzianek.
Komentarze (158)
najlepsze
żeby nie było niejasności :) http://slowniki.gazeta.pl/pl/sentencja
Parokrotnie też byłem zmuszony łamać przepisy właśnie ze względu na warunki lub bezpieczeństwo, jednak nasza Policja zawsze była wyrozumiała w takich sytuacjach, rozumiejąc, że prawo było niedostosowane do realiów.
Kiedyś tak notabene, gdy wymusiłem pierwszeństwo na radiowozie, zostałem przez policjantów opieprzony z nakazem kontynuowania podróży pieszo chodnikiem. Oczywiście kompletnie na to wtedy zasługiwałem, ale lekcja jaką wyciągnąłem była o wiele większa, niż sytuacja, gdybym dostał mandat. Tak
Komentarz usunięty przez moderatora
(przepraszam wszystkich, ale jestem zboczony i jak widzę Nowy Jork to mi się automatycznie z GTA kojarzy, wybaczcie)
Lipa, pusty radiowóz.