Pensjonat w Japonii krytykowany za pytanie izraelskich gości o zbrodnie wojenne

Witamy w Japonii! Paszport, zbrodnie wojenne poproszę wszystko po kolei. Japoński pensjonat sprawdza nie tylko rezerwacje. Wymagany angielski.
- #
- #
- #
- #
- #
- 3
- Odpowiedz

Witamy w Japonii! Paszport, zbrodnie wojenne poproszę wszystko po kolei. Japoński pensjonat sprawdza nie tylko rezerwacje. Wymagany angielski.
Komentarze (3)
najlepsze
Znając Japończyków, mają to w dupie. Nawet właściciel ciśnie bekę, nie zmieni polityki i w dupie ma wizytę gości z izraela czy rosji.
Najbardziej incydent kałowy dotknął ambasadora rzymian. Może sobie pisać co chce na X, ale nikt tego nie potraktuje poważnie.
A najlepsze, że zlała ich lokalna władza i centralna.
No cóż, nie mieli u siebie japońskich obozów zagłady, więc ich kwik nie wiele pomoże
Prywatny biznes może pytać, o co chce.