Internetowy hejter w systemie państwowej spółki. Dostał zlecenie od Totalizatora

Za "analizy politologiczne" płaciła mu Platforma Obywatelska. Teraz za "wsparcie m.in. w obszarze redagowania tekstów m

- #
- #
- #
- #
- #
- 29
- Odpowiedz

Za "analizy politologiczne" płaciła mu Platforma Obywatelska. Teraz za "wsparcie m.in. w obszarze redagowania tekstów m

Komentarze (29)
najlepsze
W PL obojętność osiaga coseaz wyzszy poziom
A tak naprawdę, to ten artykuł o nim spełnia wszystkie znamiona hejtu. Hejt to jest nagonka na człowieka. Zwykle zorganizowana i zbiorowa.
Nowomowa Orwella się kłania. Odwrócenie pojęć. Zaszczuwa się człowieka hejtem, nazywając jego hejterem. Zero przykładów, na czym ten jego hejt polega.
Towarzysze Suwarci atakują człowieka, ponieważ jest niewygodny.
Podobny artykuł ukazał
Onet brał ale się brzydził, teraz się nie brzydzi.