"Przez 26 lat patrzeć, jak twoje dziecko umiera"
kiedy wbijają mu najpierw rurkę, przez którą ma oddychać, potem rurkę do żołądka, a teraz rurkę w zarośniętą cewkę moczową. Bez znieczulenia, bo żaden lekarz nie chce podać narkozy i wziąć na siebie ewentualnej możliwości zgonu
gatorypin z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 61
Komentarze (61)
najlepsze
To w "Dziennikach Gwiazdowych" Lema, Podróż Dwudziesta druga jest taka fikcyjna sytuacja, że jeden kapłan opowiadał o męczennikach, i że oni idą do nieba, to grupa, do której to kierował, 3 razy upewniła się, czy kapłan chce iść do nieba, po czym zrobiła z niego męczennika, używając metod stosowanych na dotychczasowych męczennikach.
Nie wiem, kiedy zatraciliśmy się w tej "walce o życie za wszelką cenę", ale obecna
Spróbujcie sobie wyobrazić ROK bycia uwięzionym w ciele, dzień... za.... dniem. Wreszcie tydzień, aż mija miesiąc. I takich 12.
A teraz pomnóżcie kolejny rok x365 dni. I x26 lat. To jest 9 490 dni. DZIEWIĘC I PÓŁ TYSIĄCA DNI, w których tylko leżysz.
Więzienie, w znaczeniu zakładu karnego, które jest
Bez znieczulenia, bo żaden lekarz nie chce podać narkozy i wziąć na siebie ewentualnej możliwości zgonu
Niestety ale ostatnio to często lekarze nie chcą "wziąć na siebie odpowiedzialności" i przez to ludzie cierpią. Tak samo jest z badaniami prenatalnymi czy usunięciem ciąży (zgodnej z prawem czyli przez gwałt czy zagrożone jest zdrowie matki) - nie mają problemu z powołaniem się na "klauzulę sumienia". Oni zachowują czyste sumienie a ludzie cierpią
Czy rodzic ma prawo zabić własne dziecko ?
"Czy rodzic ma prawo zabić własne dziecko ?"
W tej sytuacji moim zdaniem tak. Powinni przede wszystkim pozwolić matce podjąć decyzję, czy dać dziecku znieczulenie. Przytomny pacjent może zażyczyć sobie znieczulenia, nawet jeśli wiąże się to z ryzykiem śmierci. Skoro syn jest w śpiączce, to niech decyzję podejmie matka.
Rany, przecież to jest potworne znęcanie się i nad dzieckiem, i nad matką. Gdzie tu w ogóle godność?
nie znam osobiście takiej sytuacji ale artykuł strasznie mnie poruszył