Ostatnio były tu obecne znaleziska z petycjami o zachowanie możliwości korzystania z kominków i paliw stałych i weszły z płomieniem na główną. Dlatego wydaje mi się, że warto przedstawić inną perspektywę z punktu widzenia miasta, w którym zanieczyszczenie powietrza w ostatnich latach drastyczn
Nie wiem jak Kraków, ale mam swoje doświadczenia ze stolicą. Jeszcze 15 lat temu, gdy zaczynała się zima to mocno śmierdziało wieczorami - zawsze mówiłem, że przy pierwszych lekkich mrozach ludzie wypalają śmieci. Teraz w Wawie jest o niebo lepiej, a smród czuć głównie jak wyjedzie 20 km poza miasto. I jest to raczej smród nieumiejętnego palenia drewnem/węglem.
@Znachor_enjoyer: Ja mam niedaleko ROD, i śmierdzi jak się tylko zrobi chłodniej, o ile sama idea ogródków działkowych jest super to jednak służby powinny co jakiś czas kontrolować co ludzie palą. Co ciekawe to nie śmierdzi jak palony węgiel czy drewno, tak więc podejrzewam palenie śmieci.
@Znachor_enjoyer: Nie wiem jak w innych miastach, ale w Warszawie najbardziej smrodzą enklawy domów jednorodzinnych. Sadyba, Stare Bielany, Białołęka itp.
@hansschrodinger: Wiesz, teraz i tak jest lepiej niż w czasach, kiedy na Woli działało dużo Januszexów. No i huta na Bielanach. Odkąd weszły normy unijne i obowiązek filtrów na kominach oraz jednak, pozamykały się kilkuosobowe zakłady palenia oponami w piecu zamiast węglem, zaczęło się w ogóle zauważać dym z kominów domów jednorodzinnych. ;)
Co zmienił zakaz palenia paliwami stałymi w Krakowie?
Ostatnio były tu obecne znaleziska z petycjami o zachowanie możliwości korzystania z kominków i paliw stałych i weszły z płomieniem na główną. Dlatego wydaje mi się, że warto przedstawić inną perspektywę z punktu widzenia miasta, w którym zanieczyszczenie powietrza w ostatnich latach drastyczn
@ameneos mirek, chyba wspominają twoje piękne, prestiżowe okolice ( ͡° ͜ʖ ͡°)