@pontonus: W naturze po prostu samo pęknie jak nie wytrzyma. Niestety teraz w czasie porodu nacinają profilaktycznie, z automatu o czym z żoną wiedzieliśmy (byłem przy pierwszym jak i drugim porodzie) dlatego na dzień dobry panie położone i lekarz mieli powiedziane że nie mają nacinać,jak samo pęknie to samo pęknie.
No i przy pierwszym pękło delikatnie, przy drugim wcale. Ale z tego co żona mówi i rozmawiała z koleżankami, ona na
Ja bym pozwolił to 14-latkom obejrzeć - to by się zastanowiły przed pójściem do łóżka za kasę z pierwszym lepszym . Bo jedyny film jakie one widziały to ... Galerianki ;)
@Lysy_z_Oporowa: my w zamian mamy wyższe ryzyko większości chorób, prostatę i masę innego gówna, które powoduje, że nawet w czasach pokoju żyjemy dużo krócej.
I bez argumentu o śmierci "w walce" i "przez głupotę" proszę, bo po prostu widzę, że wszyscy dookoła mają babcie, ale dziadków już niezbyt. I nie, nie dlatego, że zginęli w walce na noże w wieku 30 lat, tylko po prostu dojechali do 70-75 lat, zachorowali i
Jako kobietę, ten filmik nieco mnie przeraził. Szczególnie chodzi mi o tę część z przecięciem (a potem zszywaniem) krocza. Jakoś niekomfortowo się to oglądało :P
@Pantokrator: Tak, rodzenie na stojąco (lub "kucająco") jest najwygodniejsze dla matki. Stosowana obecnie pozycja leżąca jest ponoć najgorszą z możliwych. No, może poza do góry nogami ;).
Wspaniałe, dobrze wiedzieć jak to wygląda. Jakoś nigdy nie miałam okazji zobaczyć tego tak dokładnie. Hah, aż zachciało mi się współżyć... nacinanie krocza, ja dziękuję...
Komentarze (222)
najlepsze
4:28 - po nacięciu krocza - OMG 8| , a jak to jest w "naturze"?
No i przy pierwszym pękło delikatnie, przy drugim wcale. Ale z tego co żona mówi i rozmawiała z koleżankami, ona na
I bez argumentu o śmierci "w walce" i "przez głupotę" proszę, bo po prostu widzę, że wszyscy dookoła mają babcie, ale dziadków już niezbyt. I nie, nie dlatego, że zginęli w walce na noże w wieku 30 lat, tylko po prostu dojechali do 70-75 lat, zachorowali i
Ale bardziej praktyczny był by instruktarz, jak przyjąć poród w warunkach polowych. Gdzie lekarz daleko, a czasu nie ma.